Dziś o godzinie 18.00 spod dworca PKP ma wystartować marsz pod nazwą „Elbląski Majdan”. Protestujący zarzucają PKW nieudolność i fałszerstwo wyborcze. Zapraszają mieszkańców Elbląga do uczestnictwa. Czołowi politycy zapewniają, że na marszu się nie pojawią.

W komunikacie prasowym przesłanym przez organizatorów marszu możemy przeczytać, że „Elbląski Majdan” to protest zalegalizowany o charakterze pokojowym. Ma być krzykiem sprzeciwu przeciwko domniemanym fałszerstwie, zaniechaniu i łamaniu prawa. Mowa tu oczywiście o wynikach wyborów samorządowych i nawiązaniu do niskiej frekwencji oraz dużej liczby głosów nieważnych.

My PATRIOCI - ludzie kochający swe małe ojczyzny i Polskę słyszymy słowa prezydenta mającego stać na straży demokracji: „Nie dajmy się zwariować. To wszystko da się policzyć. To odmęty szaleństwa”- to głos ojca narodu? Czy kogoś dziwi postawa prawdziwej opozycji, która wychodzi na ulicę? Krew wrze w naszych żyłach. To ostatni test władzy. Jak przejdziesz obok tego protestu obojętnie to wiedz, że zrobią z Tobą i Twoim krajem wszystko. To ostatnia barykada demokracji!”

Na dzisiejszej konferencji zorganizowanej przez PO, Mira Stankiewicz z Radia Olsztyn zadała pytanie zebranym gościom na temat ich uczestnictwa w Marszu. Janusz Nowak, Cezary Balbuza, Witold Wróblewski oraz Jerzy Wcisła odpowiedzieli, że nie wezmą udziału. Powód: ich zdaniem wybory nie zostały sfałszowane, a duża ilość głosów nieważnych powstała ze zmiany dużej karty do głosowania na książeczkę.

220 gości zadeklarowało w portalu Facebook, że weźmie udział w wydarzeniu, 43 osoby jeszcze się nad tym zastanawiają.

Relacja LIVE na naszym kanale Twitter już od godziny 18.00. Serdecznie zapraszam: https://twitter.com/elblagnet

Relacja LIVE z Elbląskiego Majdanu startuje dziś o godzinie 18.00 #ElblaskiMajdan #ponadpodzialami

— elblag.net (@elblagnet) listopad 27, 2014