W poniedziałek radni miejscy zajmą się planem finansów miasta na 2014 r. Opozycja nie szczędzi rządzącym krytyki za przygotowany projekt budżetu. Władze Elbląga wskazują, że to budżet na miarę naszych możliwości. Miasto niestety będzie się w przyszłym roku ponownie zadłużało.

Faktem jest, na co wskazuje opozycja, że projekt budżetu miasta nie został poddany szerszym konsultacjom. Zaledwie jedno spotkanie z radnymi miejskimi niewiele dało, jeśli chodzi o zaprezentowanie planu finansów miasta.

Wysokość budżetu została oszacowana na 553 553 286 zł. Przy dochodach, które wyniosły ponad 509 mln zł, wydatki osiągnęły 553 mln zł. 40 proc. dochodów uzyskano od osób prawnych i fizycznych. Miasto podjęło decyzję o emisji obligacji, stąd taka sama wysokość budżetu i wydatków.

Deficyt budżetowy, który ustalono na ponad 43 mln zł zostanie pokryty przychodami pochodzącymi z emisji obligacji i wolnych środków. Minister Finansów zakłada wzrost realny PKB na 2014 r. na poziomie 2.9 proc, natomiast stopę bezrobocia, na 12,4 proc.

Na inwestycje Urząd Miejski chce przeznaczyć 94.434.506 zł. Dziura budżetowa sięgnie ponad 40 mln. zł. Niedobór miasto chce pokryć z emisji obligacji oraz poczynionych oszczędności.