Edmund Szwed: To, co proponuję dla Elbląga nie jest szaleństwem
fot. Bartłomiej Ryś
„Możecie mi nie wierzyć, ale postarajcie się mnie chociaż zrozumieć”- przekonywał Edmund Szwed, kandydat na prezydenta miasta z ramienia Obywatelskiego Elbląga na wczorajszej konferencji. Kolejne spotkanie tematyczne poświęcone było zagranicznym inwestorom, którzy poprzez swoje działania chcieliby „postawić Elbląg na nogi”.
Na początku spotkania kandydat na prezydenta Elbląga odniósł się do licznych komentarzy pod artykułami w elbląskich mediach internetowych. Przyznał, że nie wini ludzi za to, że mają o nim takie a nie inne zdanie, apelował jednak: - Postarajcie się mnie zrozumieć. To, co proponuję dla Elbląga nie jest szaleństwem.
Podziękował również przybyłym mieszkańcom miasta i przedstawicielom mediów, po czym dodał: - Widać, że tym, którzy dzisiaj przybyli, los naszego miasta nie jest obojętny.
Edmund Szwed wypomniał również nieudane projekty, niezrealizowane plany, które na dłuższą metę mogłyby przynieść miastu duże zyski i uznanie elblążan. Wśród tych nieudanych działań wymienił m. in. zakłady mięsne przy ul. Mazurskiej, wskazując zarazem, że gdyby jeden z poprzednich gospodarzy miasta postarał się je uratować, wielu ludzi znalazłoby w nich zatrudnienie. Innym przedsięwzięciem była obietnica wybudowania ośmiuset mieszkań komunalnych, co do której kandydat na prezydenta również nie miał wątpliwości, że gdyby wszystko udało się doprowadzić do końca, wielu ludzi nie miałoby problemów mieszkaniowych.
Po raz kolejny z ust Edmunda Szweda padły również słowa: - Ja niczego nie obiecuję. Ja się zobowiązuję, że wszystko, co napiszę, co powiem, wykonam.
Zwrócił również uwagę na to, że wielu ludzi powątpiewa w sukces jego zamierzeń. Przekonywał: - Pytajcie jak ja to chcę zrobić. Pytajcie skąd wezmę na to pieniądze i kto za tymi pieniędzmi stoi. Wszelkie wątpliwości biorą się z niewiedzy. Pytajcie, a ja rozwieję wasze wątpliwości.
Podczas swojego wystąpienia Edmund Szwed namawiał elblążan: - Pomóżcie zatrzymać młodych ludzi w kraju. Niech nie wyjeżdżają na zmywak do Londynu. Oni są przyszłością Polski.
W dalszej części konferencji przemawiał jeden z zaproszonych gości z Niemiec. Przy pomocy tłumaczki opowiadał, że przed trzema laty Edmund Szwed zwrócił się do niego z prośbą o wsparcie budowy aquaparku. Z początku projekt, jaki przedstawił, mógł jawić się jako utopia, ale był dobrze przygotowany, co ostatecznie przekonało inwestorów. Jednakowoż nie zyskał poparcia elbląskich władz.
- Dla nas aquapark to nie tylko miejsce wypoczynku i spędzania wolnego czasu. Może się on również przyczynić do rozwoju w zakresie kultury i sportu, na którym mogłyby być organizowane różne imprezy.
Oprócz pomocy przy budowie aquaparku, niemieccy inwestorzy chcą przedstawić elblążanom nowy sposób pozyskiwania ciepła- poprzez spalanie śmieci i tzw. pelletu (wydajne, ekologiczne i odnawialne paliwo w postaci granulatu z trocin drzewnych- przyp. red.). – Mamy doświadczenie w prowadzeniu tego typu inwestycji. Pellet ma w dodatku większą kaloryczność niż węgiel brunatny, w związku z czym generuje więcej ciepła.- przekonywał zaproszony inwestor.
Kolejna propozycja naszych zachodnich sąsiadów to pomoc w przebudowie Stadionu Olimpii. Po jego odnowieniu, obiekt mógłby być wykorzystywany przy okazji różnorodnych imprez, targów, co generowałoby zyski.
- To miasto jest pełne możliwości- przekonywał jeden z gości.- Szkoda, że nie realizuje się w nim projektów podobnych do tych, które proponujemy. To do państwa należy ostateczna decyzja, czy chcą państwo, aby wasze miasto się zmieniało na lepsze, czy aby wszystko pozostało takim, jakie jest.
Drugi z zaproszonych gości wyjawił, że jego przodkowie ze strony ojca niegdyś mieszkali w Elblągu. Dodał, że bardzo by się ucieszył, gdyby projekty, które proponuje, zyskały przychylność władz, bo wówczas mógłby częściej przyjeżdżać do rodzinnego miasta swoich przodków.
Podsumowując dzisiejsze spotkanie, Edmund Szwed powiedział: - Elblążanom żyje się coraz ciężej. Tak być nie musi i tak nie będzie, jeśli 16 listopada wybiorą mnie państwo na prezydenta miasta.
Na koniec zapowiedziano kolejne spotkanie tematyczne. Tym razem omawiana będzie kwestia miejsc pracy.