Elbląg bez szans na aktywne przejścia dla pieszych – kto winny?
Dwa dni temu rozpoczęło się głosowanie w ramach konkursu „Aktywne przejścia dla pieszych”. Niestety Elbląga nie ma liście zgłoszeń, tym samym przepadła szansa na wygranie i bezpłatną modernizację niebezpiecznego przejścia dla pieszych.
Dwa dni temu skontaktowała się z nami pracownica jednego z urzędów w Elblągu. Jak nam powiedziała, chciała zagłosować na jedno ze zgłoszonych przejść i zachęcić wszystkich znajomych, aby przyłączyli się do akcji. Ku jej ogromnemu zaskoczeniu, na liście konkursowej nie znalazła się ani jedna pozycja, spośród tych o której zapowiadała rzecznik prasowa Urzędu Miejskiego w Elblągu, Joanna Urbaniak.
Przypomnijmy, jaką odpowiedź otrzymaliśmy od rzecznik:
- W odpowiedzi na Pana pytanie informuję, że Departament Zarząd Dróg przygotowuje wnioski do konkursu „Aktywne przejście dla pieszych”. Planujemy zgłosić do konkursu pięć przejść. Są to:
1. Grunwaldzka - na wysokości hali Elzam.
2. Grota-Roweckiego budynek sądu – budynek urzędu
3. Robotnicza -Brzozowa -Jaśminowa przejście przy kościele
4. Żeromskiego-Ogrodowa przy Leclercu
5. Pułkownika Dąbka –Matejki
Po zgłoszeniu do konkursu będziemy prowadzili kampanię informacyjną na ten temat i zachęcali mieszkańców do głosowania. Liczymy oczywiście na Państwa wsparcie w tej sprawie. - poinformowała nas Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy UM w Elblągu.
Niestety, na liście konkursowej po dziś dzień nie ma ani jednego z wyżej wymienionego przejścia dla pieszych. O wyjaśnienie tej sytuacji poprosiliśmy Łukasza Mierzejewskiego z Biura Prasowego. Według niego, pracownicy Zarządu Dróg 25 sierpnia zgłosili wnioski do konkursu za pośrednictwem strony internetowej. Jednak nie otrzymali żadnego potwierdzenia związanego z przyjęciem wniosków, jak i odmowie ich rejestracji. Urzędnicy interweniowali u organizatora konkursu. W odpowiedzi dostali informację, że wg informatyków nikt z Elbląga nie logował się w ich serwisie.
Jak tłumaczył nam Łukasz Mierzejewski, brakuje rozwiązania tego problemu. Według regulaminu organizatora akcji nie ma możliwości zgłoszenia i rozpatrzenia reklamacji. Mimo wszystko, urzędnicy z Zarządu Dróg chcą złożyć reklamację. W tym miejscu pozostaje nam czekać na dalszy rozwój sytuacji. Mimo wszystko podejrzewamy, że Elbląg stracił fantastyczną okazję na zyskanie darmowej modernizacji niebezpiecznego przejścia dla pieszych. Przy takim zaangażowaniu, o jakim dowiedzieliśmy się od naszych czytelników, miasto miałoby na to duże szanse.
Wkrótce ponownie zapytamy Biuro Prasowe UM w Elblągu, czy reklamacja została zgłoszona i rozpatrzona oraz czy zlokalizowali, co było powodem niepowodzenia na etapie zgłaszania wniosków.