› bieżące
13:35 / 26.08.2019

Elbląg. Biskup elbląski poświęcił portret Prymasa Wyszyńskiego

Elbląg. Biskup elbląski poświęcił portret Prymasa Wyszyńskiego

fot. Grażyna Wosińska

Dziś (26.08) biskup elbląski Jacek Jezierski poświęcił obraz Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Uroczystość odbyła się podczas mszy św. w kaplicy hospicjum. Autorką portretu jest elbląska artystka Halina Różewicz-Książkiewicz. 

W Hospicjum Elbląskim im. dr Aleksandry Gabrysiak każdego 28 dnia miesiąca wierni modlą się w intencji beatyfikacji sługi bożego Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Dziś (26.08) w  uczestniczyli w ważnym wydarzeniu. Biskup elbląski Jacek Jezierski poświęcił obraz Prymasa Stefana Wyszyńskiego podczas mszy św., którą celebrowało pięciu księży. 

Módlmy się byśmy dożyli beatyfikacji sługi bożego Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego

- powiedział bp Jezierski bezpośrednio przed  poświęceniem obrazu, którego autorką jest elbląska artystka Halina Różewicz-Książkiewicz.

Podczas homilii biskup elbląski przypomniał życiorys Prymasa. Podkreślił, że był On prawdziwym czcicielem Maryi Panny.
Nie jest przypadkiem, że uroczystość odbyła się 26 sierpnia w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej. Na prośbę kard. Stefana Wyszyńskiego  Dekretem Kongregacji Obrzędów z  26 października 1956  roku, ta uroczystość liturgiczna została przyznana wszystkim diecezjom w Polsce. 

Przypomnijmy, że Wiesława Pokropska, dyrektor elbląskiego hospicjum jest spokrewniona z kardynałem Stefanem Wyszyńskim, Prymasem Polski, którego ojcem był Stanisław Wyszyński. Do niego zwracała się stryjku dziadku, bowiem Józef, jej dziadek to brat rodzica Prymasa.  
Pani dyrektor odkąd sięga pamięcią wiedziała, że jest spokrewniona z kardynałem Stefanem Wyszyńskim. W pamięci do dziś zachowała wizyty w Pałacu Prymasowskim, przy ul. Miodowej w Warszawie. 

Najpierw przychodziłam z innymi dziećmi z rodziny do Stanisława Wyszyńskiego, do którego zwracaliśmy się stryjku dziadku. Po kilku chwilach wołał on do syna: Stefan, Stefan, mamy gości! Prymas krótko z nami rozmawiał, ale żadne szczegóły nie pozostały mi w pamięci. Działo się to na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych

– wspomina Wiesława Pokropska. 

Więcej czytaj tutaj. 

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć. 

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%

Zdjęcia ilość zdjęć 4