13:21 / 19.11.2018

Elbląg. Chciał wyłudzić odszkodowanie i zlecił kradzież swojego auta

Elbląg. Chciał wyłudzić odszkodowanie i zlecił kradzież swojego auta

Od września policjanci z Elbląga pracowali nad nietypową sprawą, w której pokrzywdzonym miał być 41-letni właściciel opla insignia. W trakcie dochodzenia okazało się, że warte 30 tysięcy złotych auto nie zostało skradzione przypadkiem, właściciel chciał wyłudzić odszkodowanie i zlecił znajomemu kradzież. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności

W połowie września do komendy w Elblągu zgłosił się właściciel opla insigni, który powiadomił o kradzieży swojego auta. Według niego, wart 30 tysięcy złotych samochód, miał w połowie września br., zniknąć z ulicy Kilińskiego w Elblągu. Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość samochodową. Kryminalni zaczęli szczegółowo analizować tę sprawę. Bardzo szybko ustalili, że do kradzieży pojazdu w ogóle nie doszło, a 41-latek złożył fałszywe zawiadomienie o przestępstwie. Właściciel opla podczas kolejnego z przesłuchań przyznał, że postanowił zgłosić kradzież, by dostać odszkodowanie. Wyjaśniał, że miał problemy finansowe i poprosił znajomego o nietypową przysługę. 

Sprawa jest rozwojowa, a policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań. O dalszym losie właściciela opla zdecyduje prokurator i sąd. Grozi mu do 8 lat więzienia.   

Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP w Elblągu
 

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%