› inwestycje miejskie
07:20 / 21.12.2016

Elbląg i Olsztyn – porównanie planowanych wydatków inwestycyjnych

Elbląg i Olsztyn – porównanie planowanych wydatków inwestycyjnych

Od czasu kiedy Elbląg stracił status miasta wojewódzkiego dystans dzielący nasze miasto od Olsztyna z roku na rok się powiększa. Na łamach elblag.net postaramy się przybliżyć różnice między obydwoma miastami z punktu widzenia planowanych na 2017 rok wydatków inwestycyjnych.

Władze Elbląga planują wydać na inwestycje w nadchodzącym roku ponad 57 milionów złotych. Największe projekty tego typu to budowa trakcji tramwajowej w ciągu od ulicy Stefana Grota-Roweckiego do 12 lutego, rozpoczęcie budowy wiaduktu na Zatorze, rozbudowa Centrum Kształcenia Praktycznego oraz budowa bloku operacyjnego w Szpitalu Miejskim św. Jana Pawła II, jak również modernizacja budynków tego szpitala. W 2017 roku dochody budżetowe Elbląga zaplanowano na lekko ponad 600 milionów złotych. Czy to dużo?

Olsztyn planuje przeznaczyć na inwestycje około pięć razy więcej od Elbląga

Olsztyn ma 173 599 mieszkańców;  Elblag  – 121 412 (stan na 30 czerwca 2016 r.). Jak nietrudno zauważyć populacja Olsztyna jest niecałe 50% większa od populacji Elbląga. Olsztyn planuje przeznaczyć na inwestycje aż 281 milionów złotych, a więc około pięć razy więcej od Elbląga! Jak widać w tym przypadku nie działa zasada symetrii. Dochody budżetowe Olsztyna mają w przyszłym roku wynieść 1,158 miliarda złotych. Będą wyższe o 154 milony złotych od tych w 2016 roku. Dodać trzeba, że zdecydowanie większa ich część to różnego rodzaju dotacje i subwencje pochodzące z budżetu państwa lub Unii Europejskiej. To stąd miasto czerpie środki na rozwój.

Największą inwestycją w Olsztynie, niezwiązaną z komunikacją, ma być przebudowa hali widowiskowo-sportowej Urania. Ponadto zaplanowano rewitalizację Parku Jakubowo, przygotowanie terenów przy bazylice św. Jakuba pod planty oraz adaptację dawnej zajezdni trolejbusowej przy ul. Knosały na potrzeby Muzeum Nowoczesności. To oczywiście nie wszystko, gdyż główne inwestycje skupiają się przede wszystkim na rozbudowie infrastruktury komunikacyjnej, w tym m.in. przebudowie ulic Pstrowskiego oraz Towarowej, które będą stanowić połączenie z węzłami drogi krajowej nr 51, czyli obwodnicy Olsztyna. Ponadto planowana jest m.in. budowa mostu nad Łyną, modernizacja ul. Pieniężnego oraz rozbudowa połączenia szynowego z Pieczewem.

Jak widać plany inwestycyjne Olsztyna na nadochodzący rok są imponujące. Miasto się rozwija w znacznie szybszym tempie niż Elbląg, znakomicie wykorzystując możliwości, które stwarza posiadanie statusu województwa. Nie mamy oczywiście pretensji do włodarzy tego miasta, że potrafią tak skutecznie dbać o jego rozwój. Czy jednak osoby zarządzające naszym miastem nie powinny być bardziej konsekwentne, stanowcze w pozyskiwaniu środków na rozwój Elbląga?   

Inwestycje w Elblągu i Olsztynie – skala wydatków

Przypomnijmy w tym miejscu, że hitem inwestycyjnym Elblaga ma być budowa torowiska oraz trakcji tramwajowej w ciągu ulic Stefana Grota-Roweckiego i 12 Lutego. Decyzją zarządu województwa na poprawę transportu miejskiego w Elblągu ma zostać przekazanych 9 milionów z funduszy europejskich. Czy to dużo?

Porównując skalę wydatków inwestycyjnych Elbląga i Olsztyna weźmy pod uwagę jedynie projekt "Rozwój transportu zbiorowego w Olsztynie - łańcuchy ekomobilności", który zakłada budowę węzła przesiadkowego przy Dworcu PKP i PKS, przebudowę układu ulic w centrum Olsztyna, zakup nowych tramwajów oraz rozbudowę systemu dróg rowerowych w tym mieście. Tylko ta planowana inwestycja będzie kosztować prawie 104,6 mln zł. Prace mają zakończyć się do 2018 roku. Przy takich różnicach wydatkowania środków na inwestycje miejskie dystans cywilizacyjny pomiędzy Elblągiem a Olsztynem będzie bardzo szybko się pogłębiał. Dziwić może brak ożywionej dyskusji w tej sprawie. Czyżbyśmy nie mieli lokalnych patriotów na szczeblu zarządzania miastem, którzy mieliby odwagę walczyć o większe fundusze dla Elbląga?

Dywity przeznaczą na inwestycje w 2017 roku roku około 1/3 tego co Elbląg

Na zakończenie rozważań pragniemy przybliżyć jeszcze jeden ciekawy fakt. Dywity to podolsztyńska gmina. 9 grudnia tego roku jej rada gminna uchwaliła budżet zakładający  niemal 62 milionów złotych dochodów, 65,5 milionów złotych wydatków, w tym 20 milionów złotych wydatków na inwestycje, przy deficycie zakładanym na poziomie 3,6 miliona złotych. To około 1/3 budżetu Elbląga przeznaczonego na inwestycje...

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%

Powiązane artykuły

Elbląg bardziej samodzielny finansowo od Olsztyna

24.02.2017 komentarzy 4

Budżety większości gmin w Polsce przynajmniej w połowie opierają się na dotacjach i subwencjach, w skrajnych przypadkach dochody własne wynoszą zaledwie 15...