Elbląg: Jechał za pijanym kierującym – i dzwonił na policję
Policjanci z ruchu drogowego zatrzymali i wyeliminowali z ruchu pijanego kierującego. Swój udział miał w tym także mężczyzna, który jechał za autem i widząc, że kierujący nim stwarza zagrożenie dla innych, zadzwonił na policję. Zatrzymany 44-latek odpowie teraz za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości.
2 lata pozbawienia wolności mogą grozić 44-letniemu mężczyźnie kierującemu kią ceed. Jego zachowanie (jazda zygzakiem) zostały zauważone przez innego uczestnika ruchu. Mężczyzna widząc niepewnie jadącego i stwarzającego zagrożenie kierowcę zadzwonił na policję i jechał za mężczyzną informując o jego położeniu.
Drogi osobowej kii i policyjnego patrolu skrzyżowały się w Gronowie Górnym. W trakcie kontroli okazało się, że 44-latek ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Co więcej, miał on także zatrzymane prawo jazdy do 25 lipca 2018 roku. Powodem zatrzymania było przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Teraz mężczyzna odpowie również za jazdę w stanie nietrzeźwości. Sprawa trafi do sądu. Oprócz 2 lat pozbawienia wolności konsekwencją takiej jazdy będzie sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami.
kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu