› bieżące
06:00 / 02.10.2013

Elbląg nie korzysta z projektu dla bezrobotnych. 4,5 mln złotych dla Trójmiasta

Elbląg nie korzysta z projektu dla bezrobotnych. 4,5 mln złotych dla Trójmiasta

Bezrobocie w Elblągu sięga 28%, w Trójmieście z kolei 6,6%. Mimo rosnącej liczby osób, które straciły pracę, środki na aktywizację zawodową, omijają nasze miasto szerokim łukiem. 5 tysięcy złotych dodatku relokacyjnego,1000 złotych na zakwaterowanie, refundacja kosztów opieki nad dziećmi wszystko trafia do Trójmiasta. Dlaczego w Elblągu nie ma takich dotacji?

 

Według statystyk Głównego Urzędu Statystycznego z końca sierpnia 2013 roku, bezrobocie w podregionie trójmiejskim sięga 6,6%, w podregionie elbląskim 27,9%. Oprócz oczywistych przesłanek, za którymi stoi tak duży dysonans, analizie poddaliśmy działania Urzędu Pracy mające na cel aktywizację bezrobotnych w Elblągu i Trójmieście. Okazuje się, że środki finansowe były na wyciągnięcie ręki, skorzystało z nich jednak Trójmiasto. Projekt walki z bezrobociem obejmie 1000 osób. Cel jest jeden: zwiększenie mobilności bezrobotnych.

 

Bezrobocie to wybór – nie konieczność – twierdzą specjaliści zajmujący się aktywizacją zawodową. Praca „leży na ulicy”, tyle, że ulica ta nie koniecznie musi znajdować się w naszym mieście. Zachęcanie bezrobotnych do poszukiwania pracy poza miejscem zamieszkania – jest główną przesłanką programu Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. Korzyści wynikające z uczestnictwa w tym programie wydają się być zachęcające. Przez trzy miesiące od podpisania umowy, pracownik otrzymuje zwrot kosztów dojazdów (do 500 złotych). W przypadku kiedy miejsce zatrudnienia znajduje się w odległości 50 km od miejsca zameldowania – uczestnik projektu dostaje 5 tysięcy złotych dodatku motywacyjnego. Projekt będzie realizowany do sierpnia 2015 r. Budżet opiewa na 4 550 000 zł. Według założeń, pracę znajdzie 45% uczestników programu.

 

Trójmiasto pokazało, że mimo i tak niskiego wskaźnika bezrobocia, można podejmować działania, które je stopniowo wyeliminuje. W Elblągu jak się okazało nie ma szans na wdrożenie podobnego programu. - PUP w Elblągu pozyskuje środki dodatkowe, przeznaczone na walkę z bezrobociem. W przypadku podjęcia pracy poza Elblągiem PUP zwraca koszty dojazdu do miejsca zatrudnienia. Jest to kwota proporcjonalna do odległości, w której znajduje się zakład. Wsparcie udzielane jest również w kwestii opieki na dziećmi – tu także można ubiegać się o zwrot kosztów - Mówi Marta Kusińska-Wyżlic z PUP w Elblągu.

 

Bezrobotni nie są skazani na bezrobocie w Elblągu. Nie są jednak też szczególnie zachęcani do zwiększania swojej mobilności. Przeprowadzki z naszego miasta, mają wciąż jeden popularny kierunek – Zielona Wyspa.

14
0
oceń tekst 14 głosów 100%