Elbląg. Nie ma zgody urzędu na wycinkę 15 drzew czeremchy amerykańskiej
Witold Wróblewski, prezydent Elbląga zawiadomił, że nie ma zgody na usunięcie 15 drzew czeremchy amerykańskiej, rosnących przy Gen. Władysława Andersa oraz dwóch jabłoni domowych – ul. Szarych Szeregów. Wnioskodawca wycinki Spółdzielni Mieszkaniowej „Zakrzewo” uważa, że drzewa zagrażały zdrowiu i życiu mieszkańców.
W Biuletynie Informacji Publicznej ukazała się informacja:
Na wniosek Spółdzielni Mieszkaniowej „Zakrzewo” ul. Robotnicza 246, 82-300 Elbląg, została wydana decyzja niezezwalająca na usunięcie 15 drzew gat. czeremcha amerykańska i 2 drzew gat. jabłoń domowa rosnących przy ul. Gen. Wł. Andersa 6-9 (…) oraz zezwalająca na usunięcie 1 drzewa gatunku modrzew europejski znajdującego się przy ul. Szarych Szeregów (...).
O tej decyzji przysługuje stronom odwołanie.
Jak się dowiedzieliśmy z brakiem zgody na wycinkę nie zgadza się Spółdzielni Mieszkaniowej „Zakrzewo”:
Pnie czeremchy amerykańskiej są popękane, a 30 procent gałęzi jest suchych. Jest możliwe wywrócenie się drzew. Życie i zdrowie mieszkańców może być zagrożone.
Natomiast jabłonie są zamierające
- wyjaśnia Grażyna Smolińska, kierownik administracji SM „Zakrzewo”.
Informacja o wniosku na wycinkę drzew ukazała się na stronie internetowej spółdzielni.