Elbląg: O tym jak ojciec i syn kradli prąd
Policjanci podjęli nietypową interwencję w jednym z budynków należących do Spółdzielni Sielanka w Elblągu. W wózkowni jednego z bloków zadomowiła się grupa nastolatków. Jeden z nich opatrzył ścianę wózkowni swoim imieniem, przyniósł z mieszkania telewizor i podłączył się do biegnących tamtędy przewodów. Wszystko po to by wspólnie z kolegami oglądać telewizję.
Sprawcą całego zamieszania okazał się 14 latek. Gdy policjanci po wcześniejszym zgłoszeniu przyjechali na miejsce okazało się, że w wózkowni (pomieszczenie w piwnicy budynku przeznaczone do przechowywania wózków rowerów) zagościł 14-latek, który przygotowywał projekcję filmu dla swoich kolegów. W tym celu przyniósł z mieszkania telewizor i podłączył go do znajdującej się w ścianie puszki elektrycznej. Policjantom 14-latek oświadczył, że na elektryczności zna się bardzo dobrze i samodzielnie poprowadził przewody z puszki do telewizora.
Na miejsce przyszedł również ojciec chłopca, który oświadczył że pomieszczenie wózkowni syn zajął za jego zgodą, a i prąd też sam podłączył, ponieważ „bardzo dobrze zna się na elektryczności”. Na miejscu była również pracownik spółdzielni. Okazało się po chwili, że nielegalnie podłączony prąd jest również w piwnicy należącej do 49-letniego ojca chłopca. Teraz sprawę wyjaśnią policjanci oraz administracja spółdzielni mieszkaniowej.
kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu