Pod Krzyżem Katyńskim na Cmentarzu Agrykola odbyły się dziś w południe uroczystości z okazji 83. rocznicy Mordu Katyńskiego. Hołd zamordowanym oddali przedstawiciele władz miasta, wojska i służb mundurowych, środowiska kombatanckie oraz młodzież szkolna. Witolda Wróblewskiego prezydenta Elbląga reprezentował wiceprezydent Janusz Nowak.

Uroczystość rozpoczęła się zgodnie z ceremoniałem od odśpiewania hymnu państwowego. Do zebranych zwrócił się później wiceprezydent Nowak, mówił:

Gromadzimy się dziś na tej elbląskiej nekropolii, aby wspominać Polaków, którzy zostali bestialsko zamordowani przez sowieckich oprawców. Ta zaplanowana z premedytacją zbrodnia nazwana została Mordem Katyńskim i jest jedną z najboleśniejszych kart w XX-wiecznej historii Polski.

Przywołujemy pamięcią tych, którzy reprezentowali polskie elity z silnie zakorzenionym poczuciem wolności i oddaniem Ojczyźnie. Te cechy należało w pierwszej kolejności wykorzenić na zagarniętych przez sowietów ziemiach II Rzeczpospolitej. Najlepszym sposobem ich wykorzenienia było wymordowanie tych, którzy w oczach sowieckiej machiny mogli chcieć odbudować niepodległe państwo polskie.

Wymordowani w Katyniu już w czasie trwającej wojny stali się niewygodnym tematem, przedmiotem zakłamywania historii i brudnej propagandy. Sowieci jawnie oskarżali o tę zbrodnię Niemców. Niemcy wykorzystali tragedię do swoich rozgrywek przeciw Sowietom, z którymi niedawno przecież paktowali. Natomiast zachodni alianci woleli przemilczeć zbrodnię w chwili, kiedy Związek Sowiecki walczył z Hitlerem.

Dramat, który rozgrywał się nad grobami polskich oficerów jest tym boleśniejszy, że odbywał się na wielu płaszczyznach. To tragedia mordowanych ludzi, ból najbliższych rodzin, które nie zobaczyły już więcej swoich bliskich, a także tragedia całego polskiego narodu, kiedy giną Ci, na których Polska mogła liczyć w chwilach próby. Wreszcie, Zbrodnia Katyńska była tym tragiczniejsza, że zamiast głośno o niej mówić przez kolejne dziesięciolecia była zatajana. Jednak mimo wielu propagandowych zabiegów oficjalna wersja nie mogła się utrzymać, kiedy żywymi świadkami tej Zbrodni były tysiące ludzi, którzy stracili swoich najbliższych.

W latach dziewięćdziesiątych XX-wieku Ofiary Zbrodni Katyńskiej z bezimiennych grobów wydobywało, identyfikowało i z szacunkiem pochowało kolejne już pokolenie Polaków, które w ten sposób mogło oddać swój największy hołd pomordowanym. Po dekadach przemilczanej historii naszą powinnością, również powinnością elblążan, jest pamiętać o tamtych wydarzeniach. Powtarzajmy więc kolejnym pokoleniom prawdę o Katyniu, jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w naszej zbiorowej historii. W sposób szczególny łącze się dziś z rodzinami katyńskimi, które straciły swoich bliskich, przede wszystkim zaś chylę dziś czoła przed Tymi, którzy zginęli w lasach katyńskich i pozostałych miejscach sowieckiej kaźni. CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!

Antoni Czyżyk przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu przypominał natomiast słowa Ryszarda Kaczorowskiego Prezydenta Rzeczypospolitej na Uchodźtwie - "Chyląc głowę przed ofiarami Zbrodni Katyńskiej, pamiętajmy, że myśl o ich losach powinna łączyć nas wszystkich. (...). Świadectwo grobów katyńskich obowiązuje żyjących".

Uroczystość zakończył Apel Pamięci, salwa honorowa oraz składanie wieńców i kwiatów pod Krzyżem i tablicą.