Elbląg. Ponad 130 tysięcy publicznych złotych umorzono dłużnikom z Pogotowia Socjalnego
Prezydent Elbląga umorzył 139 dłużnikom nieuiszczone opłaty za pobyt w Pogotowiu Socjalny na ponad 130 tys. zł. Są to dane za I kwartał tego roku (od stycznia do marca). Umorzenie umożliwiła ustawa o finansach publicznych.
Do Pogotowia Socjalnego, przy Królewieckiej policja i straż miejska przywozi pijane osoby, tzn. mające powyżej 0,5 promila alkoholu. Pobyt w zależności od upojenia alkoholowego trwa zwykle od 8 do 12 godzin, a czasem, nawet 20. Opłata wynosi 250 złotych za jeden pobyt. „Rekordzista” był winien prawie 150 tys. zł.
Zgodnie z ustawą o finansach publicznych Witold Wróblewski, prezydent Elbląga postanowił o umorzeniu kwoty 133 tys. 170 zł i 89 gr - 139 dłużnikom, którzy zalegali z opłatami za pobyt w Pogotowiu Socjalnym. Dotyczy to I kwartału ubiegłego roku (od stycznia do marca).
Od klientów Pogotowia Socjalnego często nie sposób wyegzekwować długu, ponieważ są bezdomni i nie posiadają żadnego majątku. Gdy komornik potwierdzi, że nie ma możliwości ściągnięcia należności dług jest umarzany, ale jednorazowo nie więcej niż 10 tys. zł.
Czas windykacji opłat się zmieniał. Teraz to 3 lata, a do 2014 czas „gnębienia” dłużnika wynosił 5 lat, a przed 2010 rokiem – aż dziesięć lat.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku za IV kwartał ubiegłego roku (od października do grudnia) umorzono 108 dłużnikom nieuiszczone opłaty za pobyt w Pogotowiu Socjalnym – dokładnie 135 tys. 732 zł i 89 gr, natomiast za III kwartał - 92 dłużnikom dokładnie 85 tys. 826 zł i 6 gr. W tym samym czasie w 2017 roku prezydent Elbląga umorzył 214 dłużnikom nieuiszczone opłaty za pobyt w Pogotowiu Socjalnym – dokładnie 274 tys. 393 zł i 23 grosze.