Elbląg powoli zaczynać tonąć w śmieciach. Kto to posprząta?
fot. elblag.net
Od pewnego czasu zajmujemy się tematem, który wśród naszych Czytelników wzbudza wiele negatywnych emocji. W Elblągu jest coraz więcej miejsc, głównie przy zamkniętych śmietnikach osiedlowych, gdzie góry śmieci rosną w zastraszającym tempie. Nowa ustawa miała poprawić estetykę miast, a zmienia ją na gorsze.
Jednym z większych problemów są śmieci wielkogabarytowe, których można znaleźć coraz więcej. Są to głównie fotele, wersalki, czy telewizory. Zakład Sprzątania Cleaner zajmował się wywozem tych dużych, nikomu niepotrzebnych śmieci, za darmo, do września, w ramach umowy zawartej z miastem.
- Obecnie, wywóz śmieci wielkogabarytowych, zgodnie z regulaminem, należy do właścicieli nieruchomości – informuje Agnieszka Szepeta, dyrektor administracyjno-finansowy Zakładu Sprzątania Cleaner.
W mieście rosną góry śmieci. Wiele śmietników ozdobionych jest wkoło odpadami wielkogabarytowymi. Nie wiadomo kto jest winny i kto powinien zająć się tym problemem. Mieszkańcy są oburzeni, a wysypiska wokół śmietników osiągają coraz większe rozmiary. Czy nowa ustawa śmieciowa spowoduje, że utoniemy w śmieciach?
Powiązane artykuły
W mieście ciągle rosną góry śmieci. Kto za nie odpowiada?
27.11.2013 komentarzy 1
Niestety, na pytanie zamieszczone w tytule nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Firmy i instytucje, które powinny zająć się tym problemem zrzucają...