Elbląg. Przyjechali dowódcy grupy bojowej stacjonującej na Litwie
fot. kpt. Paulina Montewka
Dowódca Wielonarodowej Dywizji Północny - Wschód spotkał się z dowódcami grupy bojowej, która w ramach wzmocnionej Wysuniętej Obecności NATO stacjonuje na Litwie.
Służba żołnierzy niemieckich, którzy obecnie wchodzą w skład grupy bojowej stacjonującej na Litwie, dobiega końca. Już niedługo zastąpi ich kolejny, już szósty, kontyngent. W związku ze zbliżającą się rotacją oraz przekazaniem dowodzenia grupą bojową, 26 lipca, obaj dowódcy, zdający i obejmujący obowiązki, przybyli do Dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północny – Wschód (DWDP-W). Podczas wizyty z dowódcą grupy bojowej ppłk. Peerem Papenbroockiem oraz jego następcą ppłk. Rouvenem Habelem spotkał się dowódca DWDP-W gen. dyw. Krzysztof Motacki. Obaj oficerowie spotkali się również z przedstawicielami dowodztwa dywizji. W trakcie spotkań rozmawiano, przede wszystkim, na temat wspólnych ćwiczeń, które odbywać się będą w tym roku oraz w kolejnych latach.
Decyzję o wzmocnieniu wschodniej ściany Sojuszu Półnoatlantyckiego zapadły podczas Szczytu NATO, który odbył się w Warszawie w 2016 roku. W ramach tzw. wzmocnionej wysuniętej obecności NATO (ang. - enhanced Forward Presence – eFP) w Państwach Bałtyckich i w Polsce rozmieszczone zostały wielonarodowe, batalionowe grupy bojowe. Pierwsza z nich - grupa bojowa na Litwie – rozpoczęła funkcjonowanie już na początku 2017 roku. Jej państwem ramowym są Niemcy. Oprócz nich służą w niej również żołnierze z Belgii, Czech, Holandii, Norwegii oraz przedstawiciele Islandii.
mjr Dariusz Guzenda