Elbląg. Przyszła do komendy zgłosić przywłaszczenie telefonu. Jak wychodziła zobaczyła sprawców
Mieszkanka Elbląga przyszła do komendy zgłosić przywłaszczenie telefonu. Po przesłuchaniu wyszła z budynku i zobaczyła przechodzących sprawców. Byli to dwaj mężczyźni, których znała i spotkała wcześniej na terenie Elbląga. Zostali zatrzymani i przesłuchani. W jednym z lombardów policjanci odnaleźli skradziony telefon. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Pokrzywdzona znała mężczyzn i kilka dni wcześniej spotkała się z nimi na terenie Elbląga. Po spotkaniu zorientowała się, że nie ma smartfona i dokumentów. Przyszła do komendy i złożyła zawiadomienie. Wychodząc z budynku zauważyła, że ci sami „znajomi" idą chodnikiem. Powiadomiła oficera dyżurnego. Ten skierował na miejsce policjantów. Mężczyźni w wieku 33 i 31 lat zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Przyznali się do przywłaszczenia telefonu, który spieniężyli w lombardzie. Urządzenie zostało odzyskane przez policjantów. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Jakub Sawicki, Zespół Prasowy KMP Elbląg