Policjanci prowadzili postępowanie o wykroczenie wobec kierowcy, który nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych. Mężczyzna został wezwany i przesłuchany a policjant zaproponował mu poddanie się „samoukaraniu” i grzywnę w wysokości 500 złotych.

66-latek nie zgodził się tłumacząc, że kara jest zbyt wysoka - sprawa trafiła więc do sądu. Ten, oprócz grzywny w wysokości 500 złotych wydał wobec mężczyzny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na czas 6 miesięcy i zwrot prawa jazdy.  

Policjanci przedstawili materiał dowodowy zebrany podczas postępowania o wykroczenie. Sytuacja miała miejsce 26 listopada 2016 roku. Jej uczestnikiem był 66-letni mężczyzna, który jadąc ulicą Brzeską w kierunku Robotniczej nie ustąpił pierwszeństwa dla osoby znajdującej się na przejściu dla pieszych. Dodatkowo  potrącił też autem psa tego mężczyzny. Mężczyzna spisał numery rejestracyjne osobowej skody i zadzwonił na policję. Sprawca został ustalony i wezwany na przesłuchanie. Tam potwierdził sytuację jednak uznał, że 500 złotych grzywny to zbyt wysoka kara i chce, aby to sąd rozstrzygnął tę sprawę. Sąd oczywiście rozstrzygnął utrzymując grzywnę 500 złotych oraz wydał wobec 66-latka zakaz kierowania wszelkimi pojazdami na 6 miesięcy za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Obciążył go także kosztami postępowania w wysokości 100 złotych. Wyrok nie jest prawomocny.

podkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu