Elbląg. Uczniowi poparzonemu kwasem grozi przeszczep skóry
fot. archiwum elblag.net
W Szkole Podstawowej nr 19, przy ul. Uroczej wydarzył się wypadek. Uczeń poparzył się kwasem. Jego życiu nic nie zagraża, ale lekarze nie wykluczają przeszczepu skóry. Szybko wezwano karetkę, straż pożarną i policję.
Uczeń Szkoły Podstawowej nr 19 uległ wypadkowi. Zaczęło się od tego, że nauczyciel zlecił chłopcu przeniesienie nieoznakowanej paczki. Ten wypuścił z rąk niesiony przedmiot. Wtedy okazało się, że środku był kwas. Uczeń został poparzony. Szybko zawiadomiono nauczycieli. Wezwano karetkę i straż pożarną. W szkole pojawiły się opary kwasu.
Jeszcze przed przyjazdem straży prawie wszystkie dzieci były poza szkołą. Strażacy przyjechali po 4 minutach
- wyjaśnia Edward Pietrulewicz, dyrektor SP 19.
Życiu ucznia nic nie zagraża.
Wymaga długotrwałego leczenia, co najmniej kilka tygodni. Nie wykluczamy przeszczepów skóry
- wyjaśnia Jacek Wójcik, zastępca dyrektora ds. lecznictwa zamkniętego Szpitala Miejskiego Jana Pawła II w Elblągu.
O całym zajściu został poinformowany kurator oświaty. Sprawą zajmuje się również elbląska policja.
Powiązane artykuły
Elbląg. Uczeń poparzony kwasem. Nauczycielowi grozi nawet wydalenie z zawodu
20.10.2017 komentarzy 7
W Szkole Podstawowej nr 19, przy ul. Uroczej wydarzył się wypadek. Uczeń poparzył się kwasem. Dyrektor placówki zawiadomił rzecznika dyscyplinarnego...