Elbląg. Uratujmy życie pielęgniarki
Małgorzata Siwek, pielęgniarka z Elbląga nie przeżyje jeśli nie będzie pieniędzy na szczepionki dendryczne. Koszt to 38 tys. 883 zł. Na razie zebrano 17,45 procent tej kwoty (na 14.05). Pozostało dwa tygodnie. Jeśli chcesz pomóc kliknij tutaj.
Dzięki ludziom o wielkich sercach udało się sfinansować pierwszą szczepionkę dendryczną, jaką przyjęła Małgorzata Siwek, pielęgniarka z Elbląga, mieszkanka Starego Pola. Kobieta choruje na nowotwór trzuski z przerzutami. Pisaliśmy o tym 13 listopada ubiegłego roku.
Po leczeniu pani Małgorzata czuła się dobrze. Jednak potem okazało się, że niezbędne jest podanie następnej szczepionki. Potrzeba 38 tys. 883 zł. Jeśli chcesz pomóc kliknij tutaj.
30 kwietnia na koncie siepomaga.pl było 4 tys. 820 zł, to 12,4 procent całej kwoty. Datkami wsparły panią Małgorzatę 302 dwie osoby. Teraz (14.05) jest 6 tys. 785 zł, to 17.45 proc. całej kwoty.
Do końca zbiórki zostało dwa tygodnie.
Siepomaga.pl, to serwis Fundacji, dzięki któremu możesz nieść pomoc najbardziej potrzebującym w najprostszy możliwy sposób. Po stronie Fundacji leży obowiązek pierwszej weryfikacji celu zbiórki, oraz wydatkowanie zebranych środków.
Poniżej publikujemy apel dzieci pani Małgorzaty:
Mama powinna przyjąć kolejną dawkę jak najszybciej! Czas ucieka, a my nie mamy już pieniędzy. Nasze oszczędności i pieniądze z kredytów zainwestowaliśmy w zahamowanie rozwoju raka.
Próbujemy uratować mamę, rozpaczliwie walczymy o każdy cień nadziei… Ale na drodze stoją pieniądze, a raczej ich brak. Mama zdaje sobie sprawę, że umiera. Cierpimy, ale nie poddajemy się. Błagamy, pomóż nam w tej walce…
Tomasz i Martyna, dzieci najlepszej mamy na świecie