Nawet kilka zgłoszeń tygodniowo dotyczących „nieudanych” zakupów przez Internet otrzymują elbląscy policjanci. Scenariusz zgłoszenia jest zwykle bardzo podobny. Było zamówienie, wpłacone na konto pieniądze a towaru jak nie ma tak nie ma… Policjanci apelują do kupujących o rozwagę, sprawdzanie wiarygodności sprzedających oraz korzystanie z programów „ochrony kupujących”.

Kupujemy przez Internet praktycznie wszystko, od butów po samochody. W grudniu ilość zgłoszonych „oszukanych” wzrosła, ponieważ zwiększyła się też ilość robionych w Internecie zakupów. Tę formę wybieramy również po to, by kupić prezenty dla najbliższych. Nie chodzi tu też często o atrakcyjniejszą cenę a o samą dostępność towaru, którego po prostu nie dostaniemy na miejscu w sklepie. Jeżeli więc robimy zakupy w internetowym sklepie bądź na aukcji zwracajmy przede wszystkim uwagę na: ilość pozytywnych komentarzy oraz komentarze otrzymywane od kupujących w ostatnim tygodniu. Może się bowiem zdarzyć, że do tej pory „czyste konto” szwankuje a osoba przestała wysyłać towar.

- Portale aukcyjne oferują programy ochronne, korzystajmy z nich – mówi asp. szt. Jerzy Mironiuk, kierownik referatu do walki z przestępczością gospodarczą w Komendzie Miejskiej Policji w Elblągu. – My sami przed zakupem powinniśmy sprawdzić wspomniane komentarze oraz to, jak długo już działa sprzedawca. Jeszcze raz powtarzam… przed zakupem. Poza tym atrakcyjna cena powinna wyostrzyć naszą czujność. Oszustowi nie zależy bowiem na tym, aby „nabrać” jedną czy dwie osoby. Wystawia towar w bardzo atrakcyjnej cenie w dużej ilości i… kupuje go np. 30-50 osób. Uważajmy na ten mechanizm.

W przypadku „poważniejszych” zakupów wybierajmy odbiór osobisty a nie wpłatę na konto pełnej wartości towaru. Jeżeli wydajemy kilkaset, bądź kilka tysięcy złotych bezpieczniej jest obejrzeć kupowany towar nie tylko na internetowych zdjęciach.

asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu