Elbląg: Wakacyjna podróż autostopem bez zgody rodziców
fot. KMP w Elblągu
Marta Ola i Sandra to trzy przyjaciółki które postanowiły przeżyć wakacyjną przygodę i wybrać się autostopem nad polskie morze. Dziewczyny chciały dotrzeć z Bartoszyc do znajdującej się na Mierzei Wiślanej Krynicy Morskiej. W okolicach Elbląga zamiast „stopa” zatrzymał się koło nich… policyjny radiowóz. Teraz trójka dziewczyn zamiast nad morze wróci do domów. Mają bowiem po 15 lat, a o ich eskapadzie rodzice dowiedzieli się od policjantów.
Było około godziny 13.00, gdy policyjny patrol ruchu drogowego zatrzymał się w okolicach kompleksu Nowa Holandia, koło 3 młodych dziewczyn. Stały one w miejscu niebezpiecznym i próbowały zatrzymywać samochody na tzw. stopa. Po chwili okazało się, że wszystkie trzy dziewczyny pochodzą z Bartoszyc, a do Elbląga dotarły właśnie autostopem. W podróż wyruszyły około godziny 9.00 a teraz planują dostać się do Krynicy Morskiej. Oczywiście o ich eskapadzie rodzice nic nie wiedzieli, a warto zaznaczyć, że zatrzymane dziewczyny miały po 15 lat. Rodzice o wyprawie nastolatek dowiedzieli się dopiero od policjantów. I tu było dość duże zdziwienie, że nieletnie są w Elblągu. Jedna miała być bowiem nad jeziorem, a dwie w domach w Bartoszycach - wszystkie znalazły się jednak w Elblągu. Jak ustalili policjanci swoją wyprawę dziewczyny chciały utrzymać w tajemnicy przed rodzicami. Zanim dotarły do Elbląga trzy razy przesiadały się do różnych aut jadących w kierunku Mierzei Wiślanej. Z Krynicy Morskiej zamierzały wracać o 16.00, aby przed 19.00 dotrzeć do domu. Powiadomieni przez policję rodzice przyjadą teraz po nie i z pewnością dziewczyny dotrą do Bartoszyc jeszcze przed 19.00 czyli praktycznie zgodnie z planem.
Policjanci apelują do wszystkich rodziców o większe zainteresowanie swoimi pociechami. Takie podróże niosą ze sobą różne niebezpieczeństwa a ta akurat wyprawa zakończy się sporządzeniem informacji dla sądu rodzinnego o ucieczce z domu.
mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu