Elbląg. Wezwała policję na męża, bo... miał się awanturować. Sama trafiła do izby wytrzeźwień
Mieszkanka Elbląga zadzwoniła pod 997 i zgłosiła, że jej pijany mąż się awanturuje. Sytuacja okazała się zupełnie inna. To zgłaszająca była pijana i agresywna, a jej mąż spał. Kobieta trafiła do izby wytrzeźwień i została ukarana mandatem za wprowadzenie w błąd policji.
W minioną sobotę, około godziny 13, policjanci interweniowali w jednym z mieszkań przy ul. Robotniczej w Elblągu. Wcześniej dzwoniła kobieta z informacją, że pijany mąż się awanturuje. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zastali zupełnie inną sytuację. To zgłaszająca była pijana i agresywna, nawet w stosunku do policjantów. Nie potrafiła wytłumaczyć w jaki sposób mąż miał się awanturować.
Okazało się, że mężczyzna wcześniej przyniósł zakupy i położył się spać. Według jego relacji, to nie spodobało się pijanej żonie i to ona wszczęła awanturę. Obudziła go, zaczęła krzyczeć i poniżać go słowami obraźliwymi. Po kilku minutach konfrontacji kobieta przyznała się do sprowokowania całej sytuacji. Trafiła do izby wytrzeźwień, gdyż mężczyzna bał się z nią zostać. Została także ukarana mandatem (300 zł) za wprowadzenie w błąd policji.
Jakub Sawicki
Zespół Prasowy KMP w Elblągu