Elbląg. Zabójca 11-letniej siostry wyjdzie na wolność, ale...
fot. archiwum elblag.net
Paweł J. zabił swoją 11-letnią siostrę nożem, zadając wiele ciosów, m.in. w klatkę piersiową. Skazany na 7 lat, właśnie wychodzi na wolność, ale został uznany przez elbląski sąd za osobę stwarzająca zagrożenie w rozumieniu tzw. ustawy o bestiach.
Paweł J. zabił nie tylko nastoletnią siostrę nożem, ciosami w brzuch, klatkę piersiową głowę i szyję, ale siekierą o mało nie zamordował matki, gdy ta pytała gdzie jest jej córka. Mężczyzna ma teraz 26 lat. Wychodzi z Zakładu Karnego w Iławie po siedmiu latach kary pozbawienia wolności.
Na wniosek dyrektora Zakładu Karnego w Iławie, przy udziale prokuratora okręgowego w Elblągu Sąd Okręgowy w Elblągu postanowił:
1. uznał Pawła J. za osobę stwarzająca zagrożenie w rozumieniu tzw. ustawy o bestiach, czyli o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób
2. zastosował wobec Pawła J. nadzór prewencyjny, który będzie sprawowany przez Komendanta Miejskiego Policji w B.;
3. zobowiązał Pawła J. do każdorazowego informowania Komendanta Miejskiego Policji w B. o zmianie miejsca stałego pobytu, miejsca zatrudnienia, imienia lub nazwiska, a jeżeli Komendant Miejski Policji w B. tego zażąda, również udzielania informacji o miejscu aktualnego i zamierzonego pobytu oraz o terminach i miejscach wyjazdów;
4. nałożył na uczestnika Pawła J. obowiązek poddania się postępowaniu terapeutycznemu w Poradni dla Ofiar i Sprawców Przemocy w B.;
5. zarządził umieszczenie wyników analizy DNA, odcisków linii papilarnych, zdjęć, szkiców i opisów wizerunków Pawła J. w odpowiednich bazach i zbiorach danych.
Jak informuje sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu postanowienie jest nieprawomocne.