› biznes
11:37 / 05.06.2018

Elbląg. Żądają nawet powyżej miliona złotych za ochronę

Elbląg. Żądają nawet powyżej miliona złotych za ochronę

Miasto szuka firmy, która przez dwa lata zadba o ochronę obiektów, osób i mienia, dozór sygnałów przesyłowych oraz konserwację urządzeń alarmowych w obiektach Urzędu Miejskiego w Elblągu. Zgłosiło się pięć firm, które żądają nawet ponad dwa razy więcej niż oferuje miasto.
 
Urząd Miejski to nie tylko budynek przy Łączności 1, ale także:

przy ul. Jaśminowej 11, w którym znajdują się pomieszczenia Departamentu Świadczeń Rodzinnych Urzędu Miejskiego,
budynek Ratusza Staromiejskiego przy ul. Stary Rynek 25,
Departament Spraw Obywatelskich przy ul. Kosynierów Gdyńskich 24,
budynek przy ul. Łączności 2,
Referat Zdrowia i Spraw Społecznych w budynku przy ul. Kosynierów Gdyńskich 42,
Referat Obsługi Kierowców – Plac Dworcowy 4 (budynek PKS),
Brama Targowa przy ul. Stary Rynek,
Departament Zarząd Dróg w budynku przy ul. Czerwonego Krzyża 2,
budynek przy ul. Trybunalskiej 7 (Czeka na remont)
Kamieniczki Elbląskie przy ul. Świętego Ducha 3-4 w Elblągu,
kontener mobilnego systemu przeciwpowodziowego przy ul. Panieńskiej w Elblągu,
oraz w budynku Centrum Zarządzania Siecią Miejską przy ul. Orzeszkowej 2.

Miasto ogłosiło przetarg na:

ochronę obiektów, osób i mienia, realizowana w formie bezpośredniej ochrony fizycznej, dozór sygnałów przesyłowych, gromadzonych i przetwarzanych w elektronicznych urządzeniach i systemach alarmowych oraz konserwacja urządzeń alarmowych w obiektach Urzędu Miejskiego w Elblągu.

Usługa ma trwać od 1 lipca 2018 roku do 30 czerwca 2020 roku. 

Na przetarg zgłosiło się pięć firm z Elbląga i Warszawy. Najtańszą usługę proponuje konsorcjum dwóch spółek z Elbląga i Warszawy – 749 tys. 500 zł, a najdroższa firmy z Elbląga – 1 milion 164 tys. 441 zł. Przed otwarciem ofert miasto ogłosiło, że może zapłacić tylko 490 tys. zł. 
Na razie przetarg nie został rozstrzygnięty. 

Dwa lata temu do pierwszego przetargu stanęło sześć firm – każda z nich chciała świadczyć usługi przez dwa lata. Został on jest unieważniony.  Miasto zaoferowało 400 tys. zł, a najniższa z cen zaproponowanych przez firmę to było około 600 tys. zł.

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%