› biznes
05:00 / 06.12.2018

Elbląg. Zastrajkują w Biedronce? Związkowcy nie dogadali się z pracodawcą

Elbląg. Zastrajkują w Biedronce? Związkowcy nie  dogadali się z pracodawcą

fot. archiwum elblag.net / Marcin Mogiałło

Związkowcy z „Solidarności” w Biedronce Jeronimo Martins Polska przygotowują się do przeprowadzenia referendum strajkowego. Nie doszło do porozumienia z pracodawcą. Są w trakcie sporu zbiorowego. 

Związkowcy z „Solidarności” nie zgadzają się na zmiany wprowadzone przez szefów sieci handlowej Biedronka  w regulaminie wynagradzania, regulaminie pracy, zakładowym funduszu świadczeń socjalnych, w systemie premiowym.

Wynikły one z wprowadzenia w życie ustawy o zakazie handlu w niedzielę

- wyjaśnia Piotr Adamczak, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Jeronimo Martins Polska.

Związkowcy domagają się także zwiększenia zatrudnienia. 

Pracodawca informował o tym, że to zrobi, lecz efekty są niezauważalne. Kolejki do kas są ciągle bardzo długie. Klienci się denerwują  

- tłumaczy Piotr Adamczak.

Związkowcy uważają, że negocjacje nie prowadzą do porozumienia, bo pracodawca tego nie chce. 

Nie zamierzają rozwiązać problemu, nie dają propozycji

- argumentuje przewodniczący.

Arkadiusz Mierzwa, kierownik ds. komunikacji korporacyjnej w Jeronimo Martins Polska S.A.tak komentuje sytuację: 

Od lat prowadzimy otwarty dialog ze wszystkimi działającymi w firmie związkami zawodowymi. Nadrzędnymi celami, którymi się kierujemy, są zarówno realizacja działań pozytywnie wpływających na pracę ponad 65 tysięcy pracowników, jak i spełnienie oczekiwań naszych klientów

- podajemy za Bankier.pl 

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%