Elbląg. Zbigniew S. groził prokuratorom. Sąd zawiesił postępowania przeciw niemu
Zbigniew S. według aktu oskarżenia znieważał szefa Prokuratury Rejonowej w Elblągu, a także groził mu"pozbawieniem wolności i zakuciem w kajdanki". Od stycznia nie może się rozpocząć proces z powodu statusu elbląskiego aresztu. Ponadto sąd uwzględnił wniosek oskarżonego o zawieszeniu postępowania z uwagi na stan zdrowia.
Elbląski sąd wyznaczył przeciw Zbigniewowi S. rozprawę na 24 stycznia. Nie odbyła się ona, ponieważ nie doprowadzono z Krakowa oskarżonego.
Prokuratura Okręgowa w Krakowie uznała, że Areszt Śledczy w Elblągu
- wyjaśniał sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
Dla prokuratury sprawa była oczywista i nawet do dyrektora Aresztu Śledczego w Elblągu nie zwracała się o informację.
Elbląski areszt nie posiada cel przystosowanych dla osadzonych zakwalifikowanych jako stwarzających poważne zagrożenie społeczne albo poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa zakładu
- potwierdza kpt. Anna Downar, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Elblągu.
W tej sytuacji elbląski sąd zwrócił się o wyrażenie zgody na przetransportowanie do Aresztu Śledczego w Gdańsku, przystosowanego do pobytu oskarżonego. Na razie nie ma odpowiedzi.
Nie wyznaczono jeszcze terminu rozprawy
- informował sędzia Tomasz Koronowski.
Sąd Okręgowy w Krakowie wskazał, że przetransportowanie oskarżonego powinno być możliwe po terminach rozpraw przed tamtejszym SO. Poinformował jednocześnie, że z podobnymi wnioskami zwróciło się 10 różnych sądów i prokuratur z całej Polski. Ponadto uwzględnił wniosek oskarżonego o zawieszeniu postępowania z uwagi na stan zdrowia.