Policjanci podsumowali świąteczny weekend i święta pod kątem interwencji, wypadków oraz innych zdarzeń. Tych pierwszych było dokładnie 329, bowiem tyle razy policjanci wyjeżdżali w odpowiedzi na różnego rodzaju zgłoszenia. Na drogach nikt nie zginął. Dwie osoby trafiły do szpitala. 

Od piątku (22 grudnia) do wtorku (26 grudnia) policjanci interweniowali 329 razy. Funkcjonariusze prewencji i ruchu drogowego skontrolowali przez te dni łącznie 419 pojazdów. W sześciu przypadkach kontrole doprowadziły do zatrzymania praw jazdy, gdyż kierujący byli pod wpływem alkoholu. Rekordzista został zatrzymany w pierwszy dzień świąt, przez patrol drogówki na ulicy Gdańskiej w Pasłęku. 61-letni kierowca citroena miał blisko 2 promile. Trafił do policyjnej celi. 

Policjanci wylegitymowali 1 124 osoby. Do wytrzeźwienia w pogotowiu socjalnym trafiło 36. Za fatalny stan pojazdów Zatrzymali 20 dowodów rejestracyjnych. Nałożyli 151 mandatów i przeprowadzili 716 badań trzeźwości. Zatrzymali 4 osoby poszukiwane. 

Były 33 kolizje i dwa wypadki, w których na szczęście nikt nie zginął. 
  
Pierwsze zdarzenie miało miejsce w piątek na ulicy Mazurskiej. Tam zderzyły się czołowo dwa auta osobowe – renault i honda. Pasażerka tego ostatniego trafiła do szpitala ze złamaniem obojczyka. 

Drugie zdarzenie miało miejsce w świąteczny poniedziałek w miejscowości Krosno pod Pasłękiem. Tam 28-letnia kobieta podczas wyprzedzania straciła panowanie nad bmw, zjechała z drogi i uderzyła w drzewo. Kobieta doznała pęknięcia kości nosa. Natomiast 28-letni pasażer trafił do szpitala ze wstrząśnieniem mózgu, stłuczeniem płuc oraz wątroby. Żadnych obrażeń nie odniósł 9-miesięczny chłopiec, który podróżował z rodzicami. 

Kierowcy byli trzeźwi. Policjanci zatrzymali im prawo jazdy. Policyjne dochodzenia wyjasni przyczyny zdarzeń. 

Jakub Sawicki, Zespół Prasowy KMP w Elblągu