Do policyjnego aresztu trafiła wczoraj 61-letnia kobieta, która jest podejrzana o znęcanie się nad swoim mężem i uszkodzenie jego ciała. Podczas awantury ugodziła go nożem w nogę. Na miejscu interweniowali policjanci i pogotowie. Od kilku dni rodzina była objęta „niebieską kartą", gdyż to nie pierwszy raz kiedy zaatakowała męża. Teraz odpowie za znęcanie i uszkodzenie ciała. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności. W tej sprawie śledczy będą wnioskowali do sądu o areszt tymczasowy dla agresorki.

Wczoraj około 17. w jednym z mieszkań przy ulicy Kalenkiewicza w Elblągu interweniowali policjanci. Dzwonił po pomoc syn pokrzywdzonego mężczyzny. 65-latek został dwukrotnie ugodzony nożem przez swoją żonę. Potrzebna był pomoc medyczna. Na szczęście skończyło się tylko na powierzchownych ranach uda. Jak się okazało między małżonkami doszło do kłótni, która w rezultacie źle się zakończyła dla płci silniejszej. 61-letnia Elżbieta P. chwyciła za nóż kuchenny i ugodziła nim męża, następnie jak gdyby nic, ubrała się i wyszła. Policję zaalarmował syn pokrzywdzonego, który przyszedł do mieszkania i zobaczył zakrwawionego ojca. Chwilę później funkcjonariusze prewencji zatrzymali agresorkę, kiedy wróciła do mieszkania. Była pijana. Dzisiaj złożyła wyjaśnienia, w których przyznała się do zarzucanego jej czynu. Kilka dni wcześniej pokrzywdzony mężczyzna założył „niebieską kartę". Wskazał, że jego żona pije chronicznie alkohol i się awanturuje. Elżbieta P. odpowie teraz przed sądem. Grozi jej kara do 5 lat więzienia. W tej sprawie policjanci wspólnie z prokuraturą złożą wniosek do sądu o zastosowanie dla niej aresztu.

Jakub Sawicki KMP Elbląg