› bieżące
10:01 / 14.11.2019

Elbląscy funkcjonariusze w akcji rozbicia mafii paliwowej. Chodzi o ponad 100 milionów zł

Elbląscy funkcjonariusze w akcji rozbicia mafii paliwowej. Chodzi o ponad 100  milionów zł

fot. CBŚP, KAS i KWP w Katowicach

Przerabiali olej smarowy na napędowy nie uiszczając należnych podatków. Straty fiskusa oszacowano na 40 mln zł. Dodatkowo śledczy wstępnie szacują, że podejrzani mogli „wyprać” 126 mln zł. W rozbiciu tej mafii paliwowej brali udział funkcjonariusze z  Wydziału w Elblągu Zarządu w Olsztynie Centralnego Biura Śledczego Policji wspólnie z policjantami  z Zielonej Góry oraz funkcjonariuszami celno-skarbowymi śląskimi i lubuskimi. 

Ogromne przedsięwzięcie, w którym uczestniczyło blisko 250 funkcjonariuszy CBŚP i KAS, przeprowadzono pod nadzorem wielkopolskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Akcja rozpoczęła się, gdy olej smarowy przelewano ze zbiorników do cysterny służącej do transportu oleju napędowego. Członkowie mafii paliwowej przerabiali olej smarowy na napędowy nie uiszczając należnych podatków. W trakcie działań zatrzymano 14 osób i przeszukano ponad 80 obiektów na terenie kraju. 

Policjanci z Wydziału w Zielonej Górze Zarządu w Gorzowie Wlkp. CBŚP i z Wydziału w Elblągu Zarządu w Olsztynie CBŚP wspólnie z funkcjonariuszami Lubuskiego Urzędu Celno-Skarbowego i Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego prowadzą od początku 2019 roku śledztwo, pod nadzorem  Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Delegatury ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu. Celem funkcjonariuszy było rozbicie zorganizowanej grupy przestępczej, podejrzanej o oszustwa podatkowe i nierzetelne faktury. 

Członkowie grupy wywodzili się z woj. śląskiego i lubuskiego, ale terenem ich działania była niemal cała Polska oraz kraje europejskie, m.in. Węgry, Słowacja, Niemcy i Austria. Schemat przestępczego procederu polegał na sprzedaży przez firmy paliwa bez uiszczenia należności publicznoprawnych.

Paliwo było wcześniej przedmiotem obrotu preparatami smarowymi, bądź olejem stanowiącym inny produkt energetyczny, nie objęty podatkiem akcyzowym. Członkowie grupy dokonywali zmiany przeznaczenia takiego oleju na olej służący do napędzania silników spalinowych, podlegający już obowiązkowi opodatkowaniu akcyzą. Zmiana taka nie była deklarowana do opodatkowania przez żaden z podmiotów wykorzystywanych w przestępczym procederze

- czytamy w komunikacie CBŚP.

To nie wszystko. 

Grupa sprzedawała taki olej dla ostatecznych odbiorców z naliczonym podatkiem VAT. Podatek ten nigdy nie był jednak odprowadzony dla Skarbu Państwa, bowiem do sprzedawanego paliwa tworzono fikcyjną dokumentację handlową wskazującą na rzekome transakcje dokonywane przez szereg podmiotów, z których pierwszy był tzw. znikającym podatnikiem. Wstępnie ustalono, że członkowie grupy mogli dokonać uszczupleń podatkowych na kwotę około 40 milionów złotych

- informuje biuro prasowe CBŚP.

Obrót pieniędzmi uzyskanymi ze sprzedaży paliwa był poddawany licznym modyfikacjom księgowym. Ich celem było maskowanie braku realnych transakcji pomiędzy podmiotami, które wystawiały nierzetelne faktury oraz miały ukryć nielegalne ich pochodzenie. Tzw. operatorzy finansowi transferowali pieniądze z jednych kont na inne, w imieniu poszczególnych podmiotów faktycznie lub fikcyjnie handlujących paliwem. Śledczy wstępnie szacują, że podejrzani mogli „wyprać” 126 mln zł

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%

Zdjęcia ilość zdjęć 7