Elbląscy policjanci zatrzymali pirata drogowego. Był pijany, nie miał prawa jazdy, jechał ponad 200 km/h
fot. KMP Elbląg
Policjanci z Elbląga zatrzymali do kontroli 28-latka, który jechał oplem 203 km/h na krajowej "siódemce”. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto w ogóle nie miał uprawnienia do kierowania pojazdami. Teraz grozi mu kara do 5 lat więzienia. Pasażer i jednocześnie właściciel opla został ukarany 500 złotowym mandatem za udostępnienie pojazdu nietrzeźwemu koledze.
W miniony poniedziałek (21 sierpnia) nieoznakowany radiowóz z wideorejestratorem patrolował drogę krajową numer 7, w okolicach Pasłęka. Około godziny 17.40, policjanci ruchu drogowego zauważyli opla vectrę, który jechał z nadmierną prędkością. Pomiar urządzeniem wykazał 203 km/h. Kierowca pojazdu został zatrzymany do kontroli drogowej. W jej trakcie elbląscy policjanci poczuli od kierującego zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2 promile.
28-letni mieszkaniec Ostrołęki podróżował z dwoma kolegami. W trakcie rozmowy nieodpowiedzialny kierowca, powiedział policjantom, że jechał nad morze. Przyznał, że w trakcie jazdy pił alkohol, aby kolegom nie było smutno. Wszyscy byli pijani. W aucie policjanci znaleźli opróżnione butelki po piwie i wódce. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a auto na policyjny parking. W trakcie sprawdzania danych osobowych w policyjnych systemach wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiada uprawnienia do kierowania jakimikolwiek pojazdami. Dodatkowo, w 2012 roku mieszkaniec Ostrołęki został zatrzymany przez policjantów, właśnie za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu – mówi Jakub Sawicki z Zespołu Prasowego KMP w Elblągu.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem między innymi za prowadzenie auta na podwójnym gazie oraz za przekroczenie prędkości o ponad 80 km/h. W tym przypadku grozi mu kara do 5 lat więzienia.