Elbląscy strażacy nie tylko gaszą pożary, ale także rozpalają ludzkie serca (+zdjęcia)
fot. Amadeusz Żołdak
Na ulicę Obrońców Pokoju zajechał wóz strażacki, z którego wysiadł Mikołaj i zaprzęg reniferów. W ten sposób tradycji stało się zadość – strażacy po raz kolejny odwiedzili chorą Angelikę, której wręczyli wspaniałe prezenty, w tym tablet, który był marzeniem dziewczynki.
Mikołaj i renifery to oczywiście przebrani funkcjonariusze straży pożarnej. Dziewczynka czekała na nich, od godziny 10.00 wyglądając ich w oknie. W końcu dotarli na miejsce, niosąc torby pełne prezentów, słodyczy. Było dużo radości. Najwięcej uśmiechu na twarzy dziewczynki sprawił wymarzony tablet, który otrzymała od strażaków. To był upragniony prezent. Trzeba przyznać, że dziewczynka bardzo dzielnie sobie radzi. Poruszała się się po dotykowej klawiaturze, mimo znacznych problemów z ruszaniem palcami. Tablet będzie zatem pełnił funkcję nie tylko rozrywkową, ale i rehabilitacyjną.
Elbląscy strażacy już od około 6 lat pomagają dziewczynce. Przypomnijmy, że 1,5 roku temu przekazali jej pionizator LiwCare BAFFIN, który ułatwia rehabilitację.
Angelika 3 grudnia skończyła 10 lat. W wieku dwóch lat wypadła z okna. Zdarzenie to spowodowało uszkodzonie rdzenia kręgowego. Lekarze nie dawali jej większych szans. Około cztery lata spędziła w elbląskim hospicjum. Tam też poznała strażaków. Dziewczynka oddycha za pomocą respiratora, choć kilka godzin dziennie potrafi już radzić sobie bez jego pomocy. To w dużej mierze zasługa rahabilitacji, w której bierze udział 2 razy dziennie. Powoduje ona stopniową poprawę jej stanu zdrowia. Od pewnego czasu Angelika czuje się lepiej. Duża w tym zasługa ludzi dobrej woli.