Elbląscy wikingowie chcą pobić rekord Polski w kręceniu liny
fot. archiwum Elbląg.Net
Elbląska Spółdzielnia Socjalna „Wehikuł czasu – Wikingowie, Słowianie, Bałtowie” zamierza zorganizować próbę bicia rekordu Polski w kręceniu liny. Będzie to jednodniowa impreza plenerowa i historyczna IX Międzynarodowego Festiwalu „Wikingowie z Truso w Elblągu”. Odbyłaby się na Wyspie Spichrzów.
W Biuletynie Informacji Publicznej ukazała się oferta realizacji zadania publicznego przez Elbląską Spółdzielnię Socjalną „Wehikuł czasu – Wikingowie, Słowianie, Bałtowie”. Skierowana jest do prezydenta Elbląga. Będzie ona rozpatrywana w trybie ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Każdy w terminie 7 dni od zamieszczenia oferty (7.06) może zgłosić swoje uwagi do pełnomocnika prezydenta ds. organizacji pozarządowych.
Spółdzielnia proponuje zorganizowanie próby bicia rekordu Polski w kręceniu liny. W ten sposób chce przypomnieć elblążanom o portowych tradycjach miasta przez nawiązanie do powroźnictwa – rzemiosła charakterystycznego dla dawnych portów. Poprzedni rekord był ustanowiony w Oleśnicy pod Wieżycą w 2015 roku i wynosił 117,8 metra. Do ukręcenia dłuższej liny organizatorzy zaproszą elblążan.
Odtworzony zostanie pieczołowicie nie tylko tor powroźniczy, ale średniowieczny zakład rzemieślniczy.
Chcemy sprawić, by ta błaha z pozoru zabawa stała się inspiracją do kultywowania dawnych funkcji Elbląga, przy uwzględnieniu współczesnych uwarunkowań z akcentem na turystykę, szczególnie wodną
- napisali w ofercie organizatorzy.
Koszt imprezy wyniósłby 9 tys. zł, a samo bicie rekordu 5 tys. zł.