Elbląska Karta Sportowa. Ten pomysł spodoba się elblążanom. W Olsztynie już działa podobna
fot. Marcin Mongiałło
Idea zakłada stworzene wspólnego biletu samorządowego, który uprawniałby do wejścia na wszystkie miejskie obiekty sportowe. Posiadamy ich niemało. Elbląg ma przecież 2 baseny (w planach jest trzeci – odkryty), tor wrotkarsko-łyżwiarski Kalbar, korty tenisowe, lodowisko Helena.
Elbląska Karta Sportowa umożliwiłaby korzystanie ze wszystkich miejskich obiektów sportowych. Formę tej karty może przyjąć Elbląska Karta Miejska (EKM). Miałaby ona wówczas większe możliwości
– zaproponował elbląski radny Robert Turlej.
Cały czas musimy rozwijać transport zrównoważony dążąc do tego, by coraz więcej mieszkańców korzystało z transportu publicznego. Rozszerzenie możliwości karty EKM może dodatkowo wpłynąć na zwiększenie liczby osób korzystających z komunikacji miejskiej.
– dodał.
Z propozycją wprowadzenia Elbląskiej Karty Sportowej wystąpili niedawno radni PO Robert Turlej i Michał Missan.
Podobne rozwiązanie funkcjonuje od 24 kwietnia tego roku w Olsztynie. Karta Olsztyn Sport umożliwia codzienne korzystanie z obiektów, a co za tym idzie promuje aktywne spędzanie wolnego czasu. Motywuje również do regularnego uprawiania sportu.
Każdy kto zakupi tę kartę ma prawo korzystać z basenów Wodnego Centrum Rekreacyjno-Sportowego "Aquasfera" Galeria Warmińska, basenu przy ul. Mariańskiej i Głowackiego, trzech lodowisk (CRS "Ukiel", HWS "Urania", ul. Jeziołowicza) oraz sprzętu sportowego i pływającego przy CRS "Ukiel". W ramach karty w Aquasferze wejścia są bez limitu czasu, a na basenach przy ul. Mariańskiej i Głowackiego wydłużone do godziny. Daje to duży komfort w szczególności osobom starszym.
Koszt zakupu olsztyńskiej karty wynosi 129 zł, oraz 119 zł z ulgą, która przysługuje dzieciom od 4 roku życia, młodzieży uczącej się, studentom do 25 roku życia. Z ulgi mogą skorzystać również osoby po 60 roku życia oraz niepełnosprawni. Karta jest imienna i ważna za okazaniem dowodu tożsamości.
Miasta w całej Polsce wprowadzają rozwiązania, które mają na celu integracje lokalnej społeczności, zwiąkszenie ruchu na miejskich obiektach, ale także sprawienie, aby mieszkańcy płacili podatki na miejscu.
Przykładem innego, podobnego rozwiązania jest Karta warszawiaka, która została wprowadzona 1 stycznia 2014 roku. Cel? Jest to pomysł władz samorządowych stolicy, który ma zachęcić mieszkańców do rozliczania się z podatków w Warszawie. To specjalny hologram naklejany na Warszawską Kartę Miejską lub inny dokument, który uprawnia do przejazdów komunikacją publiczną. Karta warszawiaka ma nam zagwarantować tańsze bilety oraz określone zniżki w instytucjach kultury (teatry, muzea), a także ośrodkach sportu i rekreacji (baseny, hale sportowe). Istnieją dwa rodzaje kart: Karta warszawiaka oraz Karta młodego warszawiaka. Kartę warszawiaka może otrzymać osoba, która spełnia dwa warunki: mieszka na terenie m. st. Warszawy oraz rozlicza podatek dochodowy od osób fizycznych w Warszawie.
Powiązane artykuły
Na to zadanie nie było środków w budżecie miasta. Radny zaczął działać samodzielnie
03.04.2018 komentarzy 3
Nasze miasto nie znalazło środków finansowych na promocję wydarzenia "Rowerowy Maj" – największej w Polsce...