09:33 / 20.12.2013

Elbląski Park Technologiczny – niechciane dziecko czy szansa na rozwój ?

Elbląski Park Technologiczny – niechciane dziecko czy szansa na rozwój ?

fot. Konrad Kosacz

Dyskusja o Elbląskim Parku Technologicznym (dalej EPT) odżywa co jakiś czas, głównie z następujących powodów: bieżącego wykorzystania istniejącej infrastruktury, jej adekwatności technologicznej i ekonomicznej w stosunku do poniesionych już nakładów, niezależnie od źródła ich finansowania; możliwości i koncepcji strategicznego wykorzystania istniejącej już infrastruktury w celu podniesienia innowacyjności i konkurencyjności Miasta Elbląg.

Okazją do obecnej dyskusji są zapisy w projekcie budżetu Miasta Elbląg na 2014 rok oraz w Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta na lata 2014 – 2029. Dokumenty te będą przedmiotem obrad sesji rady Miejskiej w dniu 30 grudnia 2013 r.

Według tych dokumentów przewiduje się realizację następujących projektów: - W latach 2014-2015 – zadania pod nazwą: „Rozbudowa EPT - budowa hali produkcyjno-magazynowej wraz z budynkiem biurowym” – z udziałem środków RPO Warmia i Mazury 2007-2013 – na kwotę blisko 21,0 mln zł, z czego w 2014 roku – około 265 tys. zł, a reszta w 2015 r.;

- W latach 2015-2019 – zadania pod nazwą: „Rozbudowa EPT” – z udziałem środków PO Polska Wschodnia – na kwotę 50,0 mln zł, przy czym nie wskazano tu, chociażby orientacyjnego kierunku przeznaczenia tych środków.

Uchwalenie budżetu Miasta na 2014 rok z ww. projektami przesądzałoby o przyjętej koncepcji, czy może raczej „filozofii” wykorzystania istniejącej infrastruktury. Nie ma wątpliwości, że stan istniejący jest efektem przyjętej koncepcji rozwoju Miasta przed wielu laty i że, nie da się „zaorać” tego, co zostało już zbudowane i wrócić do stanu wyjściowego. Rodzą się jednak kolejne pytania: - Czy obrany kierunek jest słuszny? - Czy budowa hali produkcyjno-magazynowej wraz z budynkiem biurowym za 21 mln zł (niezależnie skąd pochodzą środki) rozwiąże problemy efektywnego wykorzystania istniejącej już infrastruktury i przysporzy tzw. bazę podatkową, co w konsekwencji zwiększyłoby dochody budżetu Miasta w następnych latach ?

- W jaki sposób planowany obiekt wpisuje się w nową perspektywę finansową UE na lata 2014-2020, która dotyczyć będzie innowacyjnej gospodarki powiązanej z nauką i badaniami? - Czy powierzchnie produkcyjno-magazynowe to innowacja i co tam będziemy badali? - Ile jeszcze trzeba będzie wyłożyć publicznych pieniędzy, w dalszej perspektywie, aby zrealizowało się marzenie o „dolinie technologicznej”? Obecnie w Elblągu nie brakuje obiektów produkcyjno-magazynowych i biurowych. Największym problemem Modrzewiny jest jej dostęp do węzłów komunikacyjnych. Zapewne remont ulicy Browarnej od Mostu Unii Europejskiej poprawi ten dostęp, ale nie rozwiąże problemu dostępności komunikacyjnej na stałe. Należy liczyć się zatem z potrzebą wybudowania nowego obiektu drogowo-mostowego, łączącego ten teren bezpośrednio z drogą nr 7. Wartość takiego projektu szacować należy na kwotę powyżej 200 mln zł. Jeżeli Autorzy ww. projektów mają przekonanie, że jest zapotrzebowanie na hale produkcyjno-magazynowe i biurowe na Modrzewinie, to rozwiązaniem na dziś jest zezwolić na realizację takich projektów podmiotowi prywatnemu samodzielnie, bądź w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Inwestor prywatny nie zainwestuje bowiem swojego kapitału w przedsięwzięcie, które nie będzie rokować rentowności w dającej się przewidzieć przyszłości. Środki należy skierować na realizację inwestycji drogowo – mostowych, które lepiej skomunikują Modrzewinę z drogą S7 i tym samym zwiększą atrakcyjność inwestycyjną terenu.

Klub Radnych Platformy Obywatelskiej

 

15
4
oceń tekst 19 głosów 79%