› zdrowie i uroda
15:37 / 24.04.2017

Elbląskie Mamusie Karmią Piersią! Rozmowa z Moniką Kaśkiewicz

Elbląskie Mamusie Karmią Piersią! Rozmowa z Moniką Kaśkiewicz

fot. Monika Kaśkiewicz

Gdyby było więcej takich kobiet świat byłby z pewnością lepszy. Mowa o pewnej elblążance, która jest specjalistką w bardzo wąskiej dziedzinie. Jakiej? Życie składa się z drobiazgów, a jednym z nich jest... karmienie piersią. Okazuje się że jest to bardzo poważny "drobiazg", który ma duże znaczenie dla zdrowia i przyszłości małego człowieka.

Mamy karmią piersią? Jak często to robią? Dlaczego jest to takie ważne? Te i wiele innych pytań zadaliśmy Monice Kaśkiewicz, która jest ekspertką w wąskiej dziedzinie. Może bowiem poszczycić się posiadaniem tytułu certyfikowanego doradcy laktacyjnego. Pomaga, udziela wsparcia innym elblążankom, które chciałyby zasięgnąć bardziej szczegółowych informacji w tym zakresie. Prowadzi na Facebooku grupę zamkniętą Elbląskie Mamuśki Karmią Piersią, za pośrednictwem której udziela wsparcia dla mam karmiących piersią z Elbląga i okolic.

Monika jest aboslwentką Położnictwa na Uniwersytecie Medycznym im. Piastów Śląskich we Wrocławiu. Mieszka i pracuje w Elblągu (jako położna w Szpitalu Miejskim. im. Jana Pawła II), choć pochodzi z miasta, które jest położone bardzo daleko, a mianowicie ze Świdnicy na Dolnym Śląsku. Jej mąż jest żołnierzem zawodowym i przyjechał do Elbląga "za pracą". Oboje mieszkają w naszym mieście od 6 lat. Wychowują dwoje dzieci: 4,5-letniego Karola i 2-letnia Hanię. Oprócz bycia administratorką wyżej wymienionej grupy na Facebooku Monika prowadzi bloga mammabest.pl, w którym porusza tematykę związaną z macierzyństwem.

Od września 2016 do stycznia 2017 roku uczęszczała na zajęcia w Centrum Nauki o Laktacji w Warszawie, gdzie nabywała interdyscyplinarną wiedzę z wielu dziedzin medycyny, w tym wiedzę o fizjologii laktacji, zasadach postępowania w czasie karmienia piersią i żywieniu matki i dziecka, wiedzę na temat chorób piersi, a także innych schorzeń matki i dziecka mających wpływ na przebieg karmienia. Uczyła się jak rozpoznawać przyczyny zdrowotne i psychologiczne zaburzeń laktacji oraz jak utrzymać laktację w razie stosowania leków lub czasowych przeciwwskazań ze strony matki lub dziecka. Ćwiczyła również umiejętność postępowania terapeutycznego w różnych sytuacjach klinicznych. Podczas warsztatów z fizjoterapeutą uczyła się odpowiednio postępować z niemowlęciem, a podczas zajęć z neurologopedą - poznawała tajniki fizjologii i patologii funkcji ssania. Zdobywała również wiedzę praktyczną. Na oddziale położniczym nabywała umiejętności praktyczne niezbędne w pracy z karmiącą matką, uczyła się udzielać porad według obowiązującego standardu, prowadzić dokumentację i pracować w zespole. Studia nad laktacją zwieńczyła dyplomem. Wcześniej musiała zdać egzaminy - teoretyczny (w marcu w Warszawie) oraz praktyczny (w kwietniu w Gdańsku). Jest Certyfikowanym Doradcą Laktacyjnym. Warto dodać, że ten certyfikat mogą uzyskać tylko osoby z wykształceniem medycznym. Krótko mówiąc Monika jest specjalistką w wąskiej dziedzinie i dziś może podzielić się swoją wiedzą z innymi.

Jak wskazuje: 

Porada laktacyjna powinna trwać od 1 - 1,5 godziny i obejmuje; wywiad, badanie matki, badanie dziecka oraz obserwację aktu karmienia. 

Zapytaliśmy jakie problemy rozwiązuje dodardca laktacyjny.

Przykładowo. Czy dziecko jest źle podstawione do piersi i podgryza, czy problem jest inny - mamy podwyższone napięcie mięsniowe, a więc problem natury neurologicznej. Mogę wówczas tę mamę skierować na odpowiednie badanie.

Zadaliśmy Monice pytanie jaką korzyść mogą odnieść kobiety zapisując się do facebookowej grupy (zamkniętej) Elbląskie Mamuśki Karmią Piersią.

Jestem przeciwniczką udzielania porad przez Internet, ale w takiej grupie chodzi o wsparcie ogólne mam. Oprócz mnie jest w grupie jeszcze jeden doradca laktacyjny - pani Ela, lekarz Olga, promotorka karmienia piersią Ula, neurlogopeda Magdalena i wiele innych osób, m.in. farmaceutka. Chodzi o to, żeby zdiagnozować problem i skierować mamę do odpowiedniego specjalisty. Udzielić jej wstępnej porady. Jakie problemy poruszamy? Przykładowo. Dzisiaj mam gorączkę. Co robić w takim wypadku? Czy mogę karmić?

Byliśmy ciekawi jak dużo kobiet w Polsce karmi piersią. Czy dobrze wypadamy na tle innych państw. Monika odniosła się do naszego pytania:

Dużo kobiet karmi piersią. W 1997 roku zostało wykonane ostatnie szerokie badanie w tym zakresie. wynika z niego, że prawie wszystkie mamy karmią piersią. Te standarcy, do których dążymy to 6 miesięcy wyłącznego karmienia piersią. Dzisiaj dzieje się tak, że wiele kobiet dość szybko zaprzestaje karmienia piersią, przestawiając się na mleko modyfikowane bądź karmienie mieszane. W 6 miesiącu piersią karmi wyłącznie kilka procent mam, a około 30% stosuje karmienie mieszane, to znaczy karmi piersią i dokarmia mlekiem modyfikowanym lub w inny sposób. 

Na stronie Centrum Nauki o Laktacji znaleźlismy następujące informacje:

Od roku 1997 nie prowadzono ogólnopolskich badań epidemiologicznych dotyczących sposobu żywienia dzieci, w tym karmienia piersią w Polsce. Dopiero w 2014 roku Ministerstwo Zdrowia przedstawiło pierwsze po 17 latach wskaźniki ogólnopolskie zebrane przez POZ i przekazane do GUS. Wnioski są smutne, wskaźniki dotyczą tylko jakiegokolwiek karmienia piersią. W sprawie wyłącznego karmienia mlekiem matki możemy wyciągać pośrednio z badań na mniejszych grupach. Wynika z nich, że wskaźniki nie poprawiają się od badań prof. Mikiel-Kostyry z 1997 roku. Nadal mamy wysoki odsetek rozpoczynania karmienia po porodzie, ale jego wyłączność (tylko mlekiem matki, bez dokarmiania substytutami) jest sporo niższa niż była.

 

W 1997 roku rozpoczynało karmienie 92%, a wyłącznie piersią 68%, (Mikiel-Kostyra K, Pediatria Pol 1999).

 

W 2007 rozpoczyna 97,7% matek, ale 50% dokarmianych jest sztucznie (Zagórecka i wsp. 134 niemowląt 6-miesięcznych, 2007, Pediatria Pol.),

 Raport „Karmienie piersią w Polsce. Raport 2015” również nie daje powodów do radości i wskazuje jak wiele jest jeszcze do zrobienia:

Polskie mamy pragną karmić swoje dzieci naturalnie: aż 98% mam rozpoczyna karmienie piersią tuż po porodzie. Polska plasuje się w pierwszej 10 krajów europejskich z wysokim odsetkiem wczesnego rozpoczynania karmienia piersią.

 

Liczba mam, które karmią piersią, mocno obniża się już w pierwszym miesiącu, po 6 tygodniu przy karmieniu piersią pozostaje tylko 46%, jest to spadek o połowę w porównaniu z sytuacją sprzed 17 lat.

Zapytalismy Monikę Kaśkiewicz dlaczego karmienie piersią na zasadzie wyłączności jest takie ważne?

Jak wskazują wytyczne Europejskiego Towarzystwa Gastroenterologii (The European Society for Paediatric Gastroenterology Hepatology and Nutrition - przyp. redakcji) do 17 tygodnia życia dziecka w ogóle nie podajemy mu niczego innego niż mleko. Mleko kobiety jest unikalne, jedyne w swoim rodzaju. Zawiera idealnie zbilansowany zestaw tłuszczów, witamin i węglowodanów oraz bardzo wielu innych substancji. W jego składzie znajdują się między innymi przeciwciała, hormony, enzymy trawienne. Niektóre substancje aktywne występują wyłącznie w mleku matki i istnieją dowody na to, że ich spożywanie przez dzieci ma związek z lepszym rozwojem ich funkcji poznawczych, inteligencji. Te same substancje zawarte w składzie mlek modyfikowanych są gorzej przyswajane przez organizm i nie wykazują takiego samego korzystnego wpływu na rozwój mózgu. Inne, bardzo istotne składniki zawarte w mleku matki to naturalne ciała odpornościowe, które w doskonały sposób wspomagają dojrzewanie układu odpornościowego dziecka podczas kolejnych etapów jego rozwoju. Substancje zawarte w mleku modyfikowanym nie wykazują takiego działania. Ogólnie mleko kobiety jest tak nieprawdopodobnie złożone i niemożliwe do podrobienia, że powstały banki mleka. Takie mleko pochodzi od dawczyń. Jak mamy wcześniaka, którego mama z jakichś przyczyn nie może karmić piersią, to wkracza mleko z banku mleka. W Polsce funkcjonuje już 6 banków mleka: w Warszawie (2), Toruniu, Wrocławiu, Opolu i Krakowie, a 4 są na etapie powstawania: w Gdyni, Szczecinie, Łodzi i Rzeszowie.  Pijąc mleko kobiety dzieci się po prostu szybciej rozwijają, otrzymują ponadto odpowiednie przeciwciała, są zdrowsze, mniej chorują. Zalet jest naprawdę bardzo dużo.

Interesowało nas także jaka jest przyczyna, że kobieta ma mało pokarmu lub nie ma go w ogóle.

Niezwykle rzadko zdarza się, że kobieta nie ma pokarmu. Są to bardzo sporadyczne przypadki, statystycznie znacznie poniżej 1%. Najczęstszą przyczyną małej ilość pokarmu jest to, że dziecko jest za rzadko przystawiane do piersi. Są dzieci, którym raz, drugi, trzeci poda się mleko z butelki i one się przyzwyczajają i później niektóre z nich niechętnie sięgają po pierś. Jesli zaś matka rzadziej karmi piersią, to wytwarzana jest mniejsza ilość pokarmu, co znowu powoduje konieczność jeszcze częstszego sięgania po butelkę. Koło zaczyna się zamykać. Warto zauważyć, że mleko matki jest trawione przez około 1,5 godziny, podczas gdy mleko modyfikowane znacznie dłużej - około 3 godzin.

Na blogu mammabest.pl znaleźliśmy bardzo interesujące fakty na temat karmienia piersią:

  1. Zawartość laktozy w mleku mamy jest stała i nie zależy od jej diety.
  2. W mleku mamy znajdują się komórki macierzyste! Każdego dnia dziecko karmione piersią spożywa ich miliardy. Ich rola nie w pokarmie nie została jeszcze do końca poznana, ale w najnowszych badaniach wykazuje się, że działają jak „wewnętrzny system naprawczy”. Jedno jest pewne – w żadnym mleku modyfikowanym ich nie znajdziecie. 
  3. Karmienie piersią przed pierwsze 6 miesięcy życia dziecka pokrywa jego zapotrzebowanie energetyczne w 100%. Całkiem korzystnie to zapotrzebowanie wypada także w kolejnych miesiącach. W wieku 7-8 miesięcy jest to 70%, 9-11 miesięcy – 55%, a 12-23 miesięcy to wciąż aż 40%!
  4. Za wypływ mleka z piersi odpowiada oksytocyna. Ma ona działanie uspokajające, obniżające ciśnienie, zmniejszające agresję i lęk. Korzystnie wpływa na wszelkie pozytywne zachowania rodzicielskie.
  5. Każdej mamie karmiącej która postanowiła wrócić do pracy przysługują przerwy na karmienie piersią. Jeśli kobieta pracuje 4-6 godzin dziennie przysługuje jej jedna przerwa, a gdy pracuje powyżej 6 godzin dziennie dwie. Czas trwania przerwy zależy od ilości dzieci karmionych piersią. W przypadku karmienia jednego dziecka przysługują przerwy po 30 minut. W przypadku karmienia więcej niż jednego dziecka przerwy mogą wynosić po 45 minut każda. 
1
0
oceń tekst 1 głosów 100%

Powiązane artykuły

Głosujmy na dwie elbląskie położne. Zasługują na medal

18.12.2018

Monikę Kaśkiewicz i Teresę Sawicką zgłosiły elblążanki jako kandydatki na "Położną na Medal 2018". Możesz oddać na nie głos klikając tutaj....

Elblążanka Monika Kaśkiewicz najlepszą położną w województwie!

04.01.2019 komentarzy 2

Elblążanka Monika Kaśkiewcz została laureatką konkursu na najlepszą położną w Polsce i poszczególnych województwach, w którym wzięło...

Zdjęcia ilość zdjęć 2