Tomasz Gliniecki, pracownik elbląskiego Muzeum, były dziennikarz i pasjonat elbląskiej historii napisał nową książkę. „Elbląskie Okruchy XX wieku” pojawią się w księgarniach na święta. W grudniu rozpoczną się także spotkania autorskie.

O czym są „Okruchy”? Tomasz Gliniecki sam zdradza trochę szczegółów na portalu facebook: Wszystkim swoim znajomym, którzy o tę pozycję pytali wyjaśniam, że wewnątrz znajdą osobiście subiektywny przegląd zdarzeń, opisujących Elbląg w minionym stuleciu - dzieje miasta niemieckiego i polskiego, przedzielone wojenną katastrofą. W sprzedaży książka pojawi się z początkiem grudnia, a w kilka dni później (6 i 10 grudnia) zapraszam na spotkania autorskie.

Okruchy, które znalazły się w książce, to zjawiska lub postacie - zazwyczaj wychodziły z tego dwuczłonowe teksty. Tytuły reportaży są na obrazku. Trochę przybliżając - zaczynamy od przełomu wieków i zmian w mieście, przejścia Elbląga handlowo-portowego w przemysłowy, poznajemy świat pozostawiony przez Schichaua swojemu zięciowi, obserwujemy narodziny i upadek fabryki samochodów Komnicka. Oczywiście, wpadamy w wir wojny - najpierw tak, jak się zaczęła z niemieckim atakiem na Polskę, za kilka lat burza wraca z czołgami kapitana Diaczenki, a efektem jest powrót do Rzeczpospolitej i zarazem sowiecka grabież i niemożność odbudowania przez ministra Kwiatkowskiego portu, stoczni i przekopania mierzei. Trzy kolejne reportaże to elbląskie uczestnictwo w dochodzeniu do wolności. "Sprawa Elbląska" w słowach świadków i w dokumentach, Elbląg strajkujący i elblążanie zastrzeleni w Grudniu '70, a także Elbląg jako współtwórca "Solidarności" i jego tragiczne ofiary czołgu jadącego na Gdańsk.

Przypomnijmy, że na początku tego roku ukazała się pierwsza książka Tomasza Glinieckiego „Elbląg czasów wojny”.