Elbląskie okruchy XX wieku – nowa książka Tomasza Glinieckiego
fot. elblag.net
- Poznałem Franza Komnicka, wnuka człowieka, który miał w Elblągu fabrykę samochodów – opowiadał Tomasz Gliniecki, podczas spotkania, w trakcie którego prezentował swoją nową książkę. - W książce opisałem tę historię i 8 innych. W 9 reportażach starałem się jak najbardziej subiektywnie pokazać, jak wyglądał Elbląg.
„Elbląskie okruchy XX wieku”, to już druga książka Glinieckiego. Przedstawia w niej Elbląg, który z miasta portowego zmieniał się w przemysłowy. Opisuje historie Schichaua i jego zięcia, który przejął po nim majątek. Wprowadza czytelnika w początki II wojny światowej, pisząc, że to elblążanie napadli na Polskę. Opisuje prawdziwą historię kapitana Diaczenki. Jak elblążanie dochodzili do wolności: "Sprawa Elbląska" w słowach świadków i w dokumentach, Elbląg strajkujący i elblążanie zastrzeleni w Grudniu '70, a także Elbląg jako współtwórca "Solidarności" i jego tragiczne ofiary z czołgu jadącego na Gdańsk.
Jak mówi sam autor, pisane przez niego książki, to nie książki historyczne, lecz książki o historii napisane w formie reportażu historycznego.
- Ta forma wydaje mi się najbardziej przystępna – wyjaśniał Gliniecki. - Starałem się personalizować te opowieści. Obie moje książki nie są tylko suchą historią. Jest ona opowiadana bardzo ludzko.
Tomasz Gliniecki historią interesuje się od zawsze. Pisał o niej wiele lat jako dziennikarz. Teraz pracuje w elbląskim muzeum. Jest autorem historycznego fotobloga i felietonów telewizyjnych.
Pierwsza książka autora pt. „Elbląg czasów wojny” ukazała się na początku tego roku. Wszystkie opisane w niej historie przedstawiają nasze miasto w czasie II wojny światowej z perspektywy różnych ludzi, których los sprowadził wówczas do Elbląga.
- Przestałem bać się historii – podsumowywał autor. - Rozpoznaję ją i oswajam.