Kreatywne podwórka – to inicjatywa, która odmienia stopniowo elbląskie place zabaw. Jest jednak jeszcze wiele takich miejsc zabaw dla dzieci, które proszą się o naprawy. Piszemy o nich cyklicznie na łamach elblag.net. Na szczęście także samorządowcy oraz zarządcy terenów dostrzegają ten problem.

Problem zaniedbanych i zdewastowanych placów zabaw dotyka szczególnie najmłodszych mieszkańców naszego miasta. Wszyscy chcielibyśmy, aby nasze dzieci bawiły się nie tylko na bezpiecznych i nowoczesnych, ale także edukacyjnych placach zabaw.

Ten stan jednak zaczyna pomału się zmieniać. Po naszej publikacji na temat zaniedbanego placu zabaw przy ul. Kościuszki, administracja osiedla dokonała potrzebnych napraw. I to właśnie cieszy, że udaje się coś dobrego dla naszych dzieci zrobić. Kolejną cenną inicjatywą są kreatywne podwórka wykonywane ze środków budżetu obywatelskiego. Pierwsze w sobotę oficjalnie otwarto przy ul. Teatralnej.

Warto w tym miejscu wspomnieć, że w poprzedniej kadencji Rady Miasta Elbląga, walkę o bezpieczne i nowoczesne place zabaw dla dzieci zaczął radny Robert Turlej.

- Stare, metalowe, pamiętające czasy naszego dzieciństwa place zabaw to niestety jeszcze widok na wielu osiedlach oraz terenach przedszkolnych. Wstępując do Rady Miejskiej wiedziałem, że muszę zająć się tym problemem. Już w 2011 roku udało się zmodernizować pierwszy plac zabaw przy ul. Topolowej, na którym oprócz urządzeń zabawowych pojawił się stół do ping-ponga oraz kosz do streetballa - mówi Robert Turlej. - W kolejnym roku modernizacji doczekały się kolejne place zabaw, tym razem przy przedszkolach - 225 tysiące złotych zostało przeznaczone na modernizację sześciu placów zabaw przy przedszkolach: nr 21 oraz 29 na osiedlu Zawada, nr 24 na osiedlu Nad Jarem, nr 33 przy ul. Królewieckiej i nr 19 przy ul. Ślusarskiej oraz na plac przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 2 przy ul. Polnej, gdzie mieści się Przedszkole Specjalne - dodaje Turlej.

W bieżącym roku przy elbląskich przedszkolach mają powstać kolejne place zabaw a na ten cel, jak informuje Robert Turlej zabezpieczono w budżecie 100 tys. zł.

- Wnioskowałem o większe środki, ale w sytuacji napiętego budżetu nawet z tych 100 tysięcy można być zadowolonym – podsumowuje Robert Turlej.

Pozostaje nam mieć tylko nadzieję, że nowo wybrany prezydent miasta oraz nowi radni miejscy nie zaprzestaną działań zaczętych w przerwanej, dwuletniej kadencji. Bo przecież chodzi nam wszystkim tylko i wyłącznie o dobro naszych dzieci. A na bezpieczeństwie ich zabawy nie powinniśmy oszczędzać.