Wprowadzana obecnie reforma oświatowa budzi wiele pytań, także wśród elbląskich rodziców. Nasi czytelnicy mający dzieci w gimnazjum, zwłaszcza w klasie pierwszej, pytają, w jakim trybie ich pociechy będą uczyły się w liceum. Czy będzie to liceum trzy, czy czteroletnie?

Uczeń, który kończy obecnie pierwszą klasę gimnazjalną, spotka się za dwa lata – w liceum - z obecnym szóstoklasistą. Jest więc logiczne, że będzie uczył się, tak jak jego kolega, cztery lata – uważa jeden z rozmawiających z nami rodziców.

Okazuje się jednak, że sprawa jest bardziej skomplikowana. By uzyskać w pełni kompetentne informacje, zadzwoniliśmy do jednego z elbląskich liceów ogólnokształcących.

Rzeczywiście dwa roczniki spotkają się w jednej szkole. Jednak rocznik, który skończył gimnazjum, będzie w nim w nim przez trzy lata i będzie się uczył według starej podstawy programowej, odmiennej od nowej – obowiązującej tych uczniów, którzy skończyli ośmioletnią szkołę podstawową. Ci zostaną w liceum cztery lata, ucząc się według nowego schematu – poinformowano nas w dyrekcji szkoły.

W praktyce będzie wyglądało to tak, że w każdym z liceów będą dwie równoległe klasy pierwsze – uczące się w trybie trzy i czteroletnim.

Rozmawiający z nami rodzice, nawet ci, którzy są zwolennikami reformy oświatowej, do takiej dwutorowości nauki w liceach odnoszą się z dużym sceptycyzmem.

"Szkoda, że moje dziecko nie będzie uczyło się w 4-letnim liceum. Obecna „trzylatka”, to dla mnie pomyłka. Przez pierwszy rok trwa nadrabianie zaległości z gimnazjum. Trzecia klasa to przygotowanie do matury. Na prawdziwą naukę w liceum – zostaje tylko klasa druga" – mówi bez ogródek nasz kolejny rozmówca.

Czy ta opinia jest sprawiedliwa? Jak Państwo sądzą?