2 czerwca w Warszawie odbędzie się II Międzynarodowy protest przeciw przymusowi szczepień. Podobnie jak w roku ubiegłym, weźmie w nim udział także grupa elblążan. W najbliższym czasie postaramy się zamieścić relację z tego wydarzenia. 

W odpowiedzi na wezwanie polskich działaczy podobne protesty mają odbyć się w 17 krajach na świecie, m.in. w: Stanach Zjednoczonych, w kilku miastach we Włoszech, w Niemczech, Australii, Bułgarii, Chile, na Ukrainie, we Francji, Brazylii, na Węgrzech, Czechach, Słowacji i Słowenii. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku – w pierwszej tego typu demonstracji – ulicami Warszawy przemaszerowało około 10 tysięcy osób, w tym całe rodziny z dziećmi.

Współorganizatorem protestu, który rozpocznie się w naszym kraju 2 czerwca 2018 r. o godz. 12.00 w Warszawie, jest Ogólnopolskie Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach "STOP NOP". Organizatorzy walczą o dobrowolność szczepień.

Przypomnijmy że w Polsce, w przeciwieństwie do większości krajów europejskich, panuje w tym względzie przymus. Jego przestrzeganie jest gwarantowane w naszym kraju wysokimi karami finansowymi. Duża rzesza Polaków pragnie w tym względzie być traktowania na równi ze społeczeństwami krajów zachodnich. Przypomnijmy, że obecnie zasada dobrowolności szczepień jest przestrzegana w aż 19 państwach europejskich, w tym w Niemczech, Holandii, Szwecji, Norwegii i Wielkiej Brytanii. Poza tym zdecydowana większość krajów UE nie szczepi dzieci masowo w pierwszej dobie (w Polsce szczepienie w pierwszej dobie wprowadzono od 1996 roku).

Na stronach Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach "STOP NOP" możemy znaleźć na odezwę następującej treści:

Czy pozwolisz żeby karano rodziców za troskę o dzieci? Za obronę ich zdrowia i życia odbierano im prawo do decyzji dyktowanej ich dobrem? To się dzieje teraz w Europie i na całym świecie!

Świadczy o tym boleśnie historia Alfiego Evansa okrutnie zgładzonego przez medyczną tyranię. Nikt nie może się czuć bezpieczny w starciu z urzędowymi procedurami opartymi na nieludzkiej ideologii i fałszywych statystykach.

Dyskryminacja, wysokie kary finansowe, nasyłanie policji, próby odbierania dzieci, uwięzienie w szpitalu...

Odpowiedzialni za to są ludzie, którym z łatwością przychodzi szafować cudzym życiem. W imię tego, co nazywają zdrowiem publicznym i rzekomą solidarnością społeczną – bez skrupułów odbierają wolność innym ludziom, mając w pogardzie ich podstawowe prawa.

Ilu tragedii trzeba, aby ludzie zrozumieli, że ludzka wolność i godność, a nie przymus, który je narusza, są fundamentem dobra nas wszystkich. Dobro ogółu nie istnieje bez dobra jednostki.

Dlatego właśnie tak bardzo potrzebna jest Wasza siła. Ta siła, którą pokazaliście rok temu gdy przez Europę i świat orzetoczyły się wielotysięczne protesty! Której nie można było przemilczeć i nie dostrzec!

Tej siły potrzebuje teraz nie tylko rodzina Alfiego i inne doświadczone powikłaniami szczepień, które stały się ofiarami bezwzględności i bezduszności urzędników medycznych!

Tej siły potrzebujemy teraz wszyscy! Każdy z nas może się znaleźć na ich miejscu! Jeśli my nie staniemy w ich obronie, kto będzie bronić nas?! Twoja obecność może zmienić bieg historii. Jakiego chcesz zakończenia?

2 czerwca 2018 r. o godz. 12:00 w Warszawie i na całym świecie odbędzie się II Międzynarodowy Protest Przeciw Przymusowi Szczepień. W tym samym czasie obchodzony jest światowy Dzień Świadomości Powikłań Poszczepiennych!

Więcej informacji www.stopnop.com.pl/protest

Protest będzie również kulminacją zbiórki podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o dobrowolność szczepień www.stopnop.com.pl/tabela

Organizatorem jest międzynarodowa społeczność International Revolution For Choice oraz Stowarzyszenie STOP NOP

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP” to ruch społeczny osób (najczęściej rodzin), które czują się poszkodowane przez przymus szczepień, a także doświadczyły powikłań poszczepiennych, niejednokrotnie poważnych. Są wśród tnich także osoby, które w wyniku niepożądanego odczynu poszczepiennego (tzw. NOP-u) straciły osobę bliską. Organizacja rośnie w siłę z roku na rok. O dużym zainteresowaniu problemem świadczy m.in. liczba osób, które polubiły profil stowarzyszenia na FB – 109 463 osoby (stan na 1 czerwca, godz. 14.40). Jego członkowie i sympatycy wskazują na fakt, iż rodziny, nierzadko już ciężko doświadczone przez powikłania poszczepienne, są dodatkowo karane dotkliwymi grzywnami od kilkuset do kilkunastu tysięcy złotych celem przymuszenia ich do szczepień dziecka. Lekarze i pracownicy sanepidu grożą im odebraniem dzieci. Coraz częściej ludzie ci są odwiedzani przez policję oraz  pracowników opieki społecznej lub sanepidu. Odczuwają presję, czują że ich prawa są łamane, a głos spychany pod dywan. 

Tak było rok temu. Zobacz materiał wideo z protestu, który miał miejsce w Warszwie w ubiegłym roku.