› bieżące
10:00 / 27.11.2014

Esperantyści zapraszają na wystawę do ratusza

Esperantyści zapraszają na wystawę do ratusza

fot. Do 19 grudnia można oglądac wystawę esperantystów w Ratusz Staromiejskim

W tym roku mija 127 lat od czasu, gdy na świecie pojawił się właściwy uniwersalny język - esperanto. Z tej okazji do 19 grudnia w Ratuszu Staromiejskim na elbląskiej Starówce można oglądać wystawę i przekonać się, jak bogaty jest świat esperantystów. Elbląg jest 26. miastem, gdzie mają miejsce wydarzenia związana z tym językiem.

Zdaniem organizatorów powodem cyklu wystaw i warsztatów jest bardzo niewielka wiedza Polaków o esperanto. Tymczasem jest to nasz narodowy skarb i polski wynalazek. Podobnie uważa pani Krystyna Mikołajczyk, która przygotowała ręcznie wykonane albumy po esperancku ze zdjęciami związanymi z Janem Pawłem II i tym językiem. Martwi się, że ta ponadczasowa idea pokoju i porozumienia, gdzieś się gubi.

Co ciekawego zobaczymy?

Na ekspozycji odnajdziemy interesujące czasopisma i książki w „języku świata”, jak czasem nazywa się esperanto. W gablocie odnajdziemy tu japońskie i europejskie wydawnictwa. Jest przetłumaczona na język japoński „Marta” Marii Dąbrowskiej, „Hobbit” J.R. R.Tolkiena, dzieła Gogola, różnego rodzaju słowniki, a nawet słynny „Ebono” - „Heban”, zbiór reportaży R. Kapuścińskiego o Afryce.

- Wyróżnia się pięć okresów literackich esperanto, z których każdy liczy po 20 lat - mówił na otwarciu prezentacji Edward Kozyra. - W tych okresach odnajdziemy sposób, w jaki tworzyło się esperanto. Od epoki stylotwórczej i romantycznej, po poezję, literaturę eksperymentalną i postmodernistyczną. Język esperanto jest najlepiej przetłumaczalnym językiem świata. Dowodem na to jest automatyczny tłumacz google, który w niemal bezbłędny sposób potrafi na ten język przełożyć m.in. arabski, chiński, węgierski, należące do najtrudniejszych na świecie. Przyczyną jest jego prostota słowotwórcza i stosunkowo niewielka liczba słów, pozwalających na porozumiewanie się. W języku angielskim występuje ok. 1 mln wyrazów, co sprawia że trudno nawet porównywać go z esperanto, posiadającym ich zaledwie 50 tysięcy.

Na wystawie zaprezentowano też medale okolicznościowe związane z sympozjami i kongresami esperanckimi.



Co ciekawe komisarz wystawy Edward Kozyra, ze Stowarzyszeinia Europa z Malborka wyeksponował też prace elbląskiego malarza Zbigniewa Tomanka (1922-2001). Jedną z tych prac jest dość znany symboliczny obraz „Apoteoza esperanto”.Plastyk był znanym w świecie esperantystą, a sam język znał niemal od dziecka. Zapewne fascynacja światem spod znaku zielonej gwiazdy wzięła się z zamiłowania jego ojca (pochodził z Krasnegostawu), który nie tylko mówił w esperanto, ale też znał osobiście Ludwika Zamenhofa, twórcę języka esperanto.


Na bogato ilustrowanych zdjęciami tablicach odnajdziemy mnóstwo interesujących szczegółów od młodości i rodziny Zamenhofa, po informacje na temat pierwszego światowego kongresu esperanto, aż po kwestie słowotwórcze i deklinacyjne.

Wystawa, która obecnie prezentowana jest w Elblągu, wcześniej odwiedziła Malbork, Sztum i Kwidzyn. W tych miejscowościach również zaprezentowano monodramę „Doktor Esperanto”, a także umożliwiono bezpłatne skorzystanie z kilku godzin lekcji języka.

5
1
oceń tekst 6 głosów 83%

Zdjęcia ilość zdjęć 4