› polityka
10:49 / 03.01.2017

"Fakt" oskarża posła Krasulskiego, że służył w pułku, który masakrował robotników (aktualizacja)

fot. archiwum elblag.net

Na pierwszej stronie „Faktu” zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego i Leonarda Krasulskiego. Gazeta oskarża: „Służył w pułku, który masakrował robotników” oraz pyta: „Dlaczego przyjaciel Kaczyńskiego to ukrywa”. Telefon posła Krasulskiego jest wyłączony. Gdy porozmawiamy z nim napiszemy co on sądzi o rewelacjach „Faktu”.

„Fakt” oskarża na pierwszej stronie „Służył w pułku, który masakrował robotników” oraz pyta: „Dlaczego przyjaciel Kaczyńskiego to ukrywa”. Na następnych stronach artykuł zatytułowany „Poseł PiS sfałszował życiorys”.

Nie tylko posłowi Stanisławowi Piotrowiczowi (65 l.) z PiS zapomniało się, co tak naprawdę robił jako prokurator w czasach PRL. Fakt wytropił kolejnego ważnego polityka tej partii z dziurą w życiorysie. Bliski kolega Jarosława Kaczyńskiego (68 l.) i szef PiS w Elblągu Leonard Krasulski (69 l.) od lat ukrywał, że 7 lat służył w Ludowym Wojsku Polskim. W nie byle jakiej jednostce…

- czytamy w artykule.

Z artykułu dowiemy się także co na to Krasulski

– To prawda, moja jednostka brała udział w tych wydarzeniach. Nawet po drodze był wypadek z czołgiem – Krasulski o dziwo chętnie o tym opowiada. – Strzelał pan do robotników? – pytamy zdziwieni. – Nie! Odmówiłem wyjazdu, zostałem w koszarach – zapewnia.

"Fakt” poprosił o komentarz ekspertów.

Szef warszawskiego oddziału IPN, prof. Jerzy Eisler (65 l.), jest badaczem Grudnia’70. Podkreśla, że to niemożliwe, by niscy stopniem wojskowi mogli odmówić przełożonym i nie ponieść konsekwencji

- czytamy na łamach gazety.

Na razie telefon posła milczy. Gdy włączy go zapytamy o szczegóły sprawy. Odpowiedź opublikujemy.

Aktualizacja

Do czasu konferencji prasowej 4 stycznia o godz.14, poseł Leonard Krasulski nie będzie się wypowiadał w tej sprawie. 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%