Fani Beaujolais Nouveau dziś świętują
Beaujolais Nouveau to młode wino. W trzeci czwartek listopada trafiają do restauracji i sklepów butelki z tym trunkiem. Rozpoczyna się świętowanie, także w Elblągu.
Historia Beaujolais Nouveau zaczyna się, gdy urzędnicy urzędu podatkowego we Francji w 1951 roku wydali zgodę na sprzedaż młodego wina. Beaujolais wytwarzane jest ze szczepu Gamay, a swoją specyfikę zawdzięcza przyspieszonej metodzie fermentacji, która sprawia, że z wina znikają nieprzyjemne garbniki. Wino jest gotowe do spożycia już po sześciu tygodniach.
Po przeczytaniu tego zdania znawcy skrzywią się z obrzydzenia, ale fani Beaujolais Nouveau dziś od rana nie mogą się doczekać spotkania z przyjaciółmi przy lampce wina w ulubionej knajpce. Należą do nich członkowie Stowarzyszenia Elbląg - Oise.
- Co roku w trzeci czwartek listopada świętujemy – zapewnia Tomasz Pawlik, prezes organizacji. - Emocje sięgają zenitu, gdyż nie wiadomo jaki smak będzie miało wino. Co roku jest inne.
Prezes przyznaje, że trunek bywa niezły, ale zdarzają się lata fatalne. - Cały urok w tym braku pewności co do smaku – wyjaśnia Pawlik. - Niezależnie czy Beaujolais Nouveau będzie dobre czy nie, będziemy się wieczorem dobrze bawili.
Sprzedaż młodego trunku według specjalistów to majstersztyk marketingu i reklamy. Gdy wprowadzano we Francji zwyczaj święta sześciotygodniowego wina wielu nie wierzyło, że to może się udać.
- To prawda – potwierdza prezes Pawlik. - Reklama czyni cuda, ale święto jest sympatyczne, tym bardziej, że brak słońca, szarugi w listopadzie nie nastrajają optymistycznie.