› sport
14:35 / 12.07.2013

Faworytem nie są, ale z pewnością się nie poddadzą

Faworytem nie są, ale z pewnością się nie poddadzą

Sobotnim przeciwnikiem Concordii w rundzie przedwstępnej Pucharu Polski będzie Zagłębie Sosnowiec. Mecz zostanie rozegrany na stadionie sosnowiczan, którzy są zdecydowanym faworytem tego spotkania. Mimo to elblążanie jak mówi prezes Pelc „nie jadą na wycieczkę, tylko by wygrać”. Nastroje przed spotkaniem są zatem wśród działaczy i piłkarzy bardzo pozytywne i bojowe.

W zespole Concordii ciekawie latem nie było. Mimo zapowiadanej dużej przebudowy zanosi się jednak na to, że większość zawodników, którzy grali w Concordii w minionym sezonie zagra również w tym, który rozpocznie się 27 lipca.

- Kilku zawodników mimo wszystko odejdzie. Tomek Sambor przechodzi do III-ligowego Barkasa Tolkmicko, Szymon Sadowski raczej na pewno do GKS Tychy. Nie jesteśmy jeszcze pewni sytuacji z Mateuszem Bogdanowiczem. Był na testach w Chojniczance Chojnice. Teraz w weekend jedzie na kolejne testy, ale do innego zespołu – podkreśla prezes Concordii, Mirosław Pelc. Mówi się, że jego możliwości Bogdanowicza sprawdzać będzie jeszcze Cracovia. Dużo było również pogłosek gdzie może zagrać Zoch, jednak on najbliższy sezon ponownie będzie bronił barw pomarańczowo-czarnych.

Prezes Pelc potwierdził, że w zespole na kolejny sezon zostanie najlepszy strzelec zespołu w poprzednim sezonie, Jakub Zeglic. Razem z Radosławem Stępniem był wypożyczony z Lechii Gdańsk. Co z drugim zawodnikiem? Rozmowy między dwoma klubami w dalszym ciągu trwają. A co ze wzmocnieniami? Na razie jeszcze żaden transfer nie jest potwierdzony. Trwają jednak rozmowy m.in. z Broniarkiem, który grał ostatnio w Olimpii Elbląg.

Zatem mimo zapowiadanej rewolucji w składzie - z opisanych przypadków wynika, że jej nie będzie. Drużyna przystąpi do II ligi w bardzo podobnym składzie co w poprzednich rozgrywkach. Mimo to ciężko będzie Concordii zapewnić sobie utrzymanie. Wszystko jednak zweryfikuje boisko, piłkarskie możliwości i szczęście, które w piłce również decyduje o wynikach.

Ekipa trenera Matza i Broniarka w tym tygodniu na wyjeździe zmierzyła się z Olimpią Sztum, jednak nastoje po meczu nie były wesołe. Concordia przegrała to spotkanie 1:4. Honorowego gola zdobył Bogdan Prymon, testowany zawodnik z Granicy Zagaje. Drugą bramkę mógł strzelić Bartosz Drewek, jednak ten nie wykorzystał rzutu karnego. Pecha miał również Szuprytowski, którego strzał w pierwszej połowie trafił w poprzeczkę.

Podczas przerwy między kolejnymi sezonami drużynę Zagłębia opuściło 5 zawodników. Dawid Kudla powędrował do ekstraklasowej Pogoni Szczecin, Adrian Pajaczkowski do Ruchu Zdzieszowice, Maciej Rozmus do Odry Wodzisław i Dawid Weis do Polonii Warszawa. Najgłośniejszy był jednak transfer 20-letniego Michała Grunta do 4 zespołu ligi portugalskiej SC Braga. Dla tego zawodnika to wielka szansa na rozwój. Do składu w miejsce wymienionych zawodników dołączyło dwóch piłkarzy, Jan Grzesik z Legii II oraz Mateusz Struski z Wisły Płock, jednak są to raczej piłkarze, którzy mają wzmocnić rywalizację na pozycji bramkarza i obrońcy.

W przedsezonowych sparingach ekipa Zagłębia zagrała do tej pory dwa mecze. Najpierw zmierzyła się z Ruchem Chorzów i ten pojedynek drużyna z Sosnowca przegrała 1:0 na wyjeździe. Drugie spotkanie także rozegrała nie na swoim stadionie, tym razem z Polonią Bytom. Jednak w tym sparingu zespół odniósł zwycięstwo 2:1 po bramkach Marka i Knapika.

Warto wiedzieć, że zwycięzca meczu pomiędzy Zagłębiem, a Concordią w rundzie wstępnej ma wolny los, dlatego wygrana zapewni awans do I rundy Pucharu Polski, która rozegrana zostanie 24 lipca. Przeciwnikiem będzie II-ligowa Warta Poznań, która w poprzednim sezonie grała na zapleczu Ekstraklasy.

Po meczu zapraszamy na relację z tego spotkania. Mamy nadzieję, że Concordii uda się awansować!

3
0
oceń tekst 3 głosów 100%