› bieżące
14:26 / 26.09.2016

Festiwal Jazzbląg – podsumowanie piątej edycji (+ zdjęcia)

Festiwal Jazzbląg – podsumowanie piątej edycji (+ zdjęcia)

fot. Bartłomiej Ryś

W niedzielę, we wczesnych godzinach porannych, zakończyło się trzydniowe święto jazzu. Miłośnicy tego gatunku muzyki mogli na żywo usłyszeć wykonawców z najwyższej półki. Przez trzy wieczory w Galerii EL, Klubie Muzycznym Mjazzga oraz w Krypcie królował jazz.

Każda edycja festiwalu Jazzbląg jest wyjątkowa. Nie inaczej było i w tym przypadku. Festiwal zdobył już swoją renomę i cieszy się świetną reputacją nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Jest to spowodowane głównie starannie dobranym, zróżnicowanym repertuarem oraz wysoką klasą zapraszanych wykonawców. 

Przed koncertem inaugurującym festiwal odbył się wernisaż fotografii Michała Skroboszewskiego, który za pomocą swojego aparatu uwieczniał najciekawsze momenty koncertów „Jazowego Lata” w Klubie Krypta. Jego prace powstawały na przestrzeni 15 tygodni trwania projektu. W tym czasie udało mu się zrobić kilka tysięcy zdjęć. Wybranie tych najlepszych było prawdziwym wyzwaniem.

Pierwszym festiwalowym koncertem był występ Jan Konop Big Band. Zebrana w Galerii EL publiczność mogła delektować się taneczną muzyką jazzową końca lat trzydziestych i czterdziestych XX wieku, która osiągała naówczas szczyt swojej popularności za Oceanem.

Tego samego dnia jeszcze uczestnicy festiwalu mogli przenieść się do Klubu Muzycznego Mjazzga, gdzie wystąpił międzynarodowy projekt eksplorujący rejony jazzu, muzyki improwizowanej i awangardy, Minim Experiment. Był to bardzo ciekawy koncert, który spodobał się zwłaszcza miłośnikom nietypowego brzmienia.

Po koncercie w Mjazzdze muzyka jazzowa brzmiała jeszcze długo. Zadbali o to w pierwszej kolejności muzycy sekcji dętej z kierownikiem festiwalu, Jerzym Małkiem, na czele.

Drugiego dnia festiwalu, jako pierwszy zaprezentował się Piotr Wojtasik Quartet. Jest to międzynarodowa formacja prowadzona przez jednego z najlepszych polskich trębaczy.

Kolejni wykonawcy, którzy wystąpili tego wieczora, to tworzący projekt „Celuloid” Marek Napiórkowski, Artur Lesicki oraz Dorota Miśkiewicz. Dwaj czołowi gitarzyści jazzowi wraz z piękną i utalentowaną wokalistką nawiązali do najciekawszych melodii muzyki filmowej.

Ostatnim koncertem drugiego dnia festiwalu była wielka improwizacja Nikola Kołodziejczyk Instant Ensemble. Nuty do każdego koncertu tego siedmioosobowego zespołu tworzone są w czasie rzeczywistym, a widownia może obserwować ten proces na wywieszonym w tym celu ekranie. Każdy słuchacz może być pewien, że koncert, którego doświadczył, już więcej się nie powtórzy.

Po występach w Galerii EL, zarówno muzycy, jak i duża część słuchaczy zeszli piętro niżej, do klubu Krypta. Tam, niemal do rana muzycy grali wspólne jam session. Wśród występujących tej nocy muzyków znalazł się także Andy Ninvale, który został gwiazdą kolejnego dnia festiwalu.

Ostatniego dnia Jazzbląga, jako pierwszy zaprezentował się Irek Wojtczak Folk Five Polish Quintet. Ich twórczość jest połączeniem muzyki improwizowanej oraz polskiej muzyki ludowej. Jest to bardzo ciekawe połączenie, które słuchaczom bardzo się spodobało.

Kolejnym występem uraczył słuchaczy Piotr Lemańczyk z projektem „Retrospections”, do którego zaprosił Krystynę Stańko. Wspólnie zaprezentowali repertuar oparty na najpiękniejszych utworach jazzowych , powstałych w minionych dekadach.

Ostatnim z występów festiwalowych był koncert Groove Collective Jerzego Małka z udziałem Andy'ego Ninvale, światowej klasy performera hip-hopowego. To niezwykłe połączenie dość odmiennych gatunków muzycznych było śmiałym, acz bardzo udanym przedsięwzięciem. Publiczność była zachwycona.

Po zakończeniu koncertów festiwalowych, muzycy ponownie przenieśli się z ogromnej nawy Galerii EL do ciasnych i mrocznych pomieszczeń Krypty, gdzie do rana imprezowali wraz ze słuchaczami podczas kolejnego, niepowtarzalnego jam session.

Tak zakończyła się piąta edycja festiwalu Jazzbląg. Każdy, kto miał możliwość w niej uczestniczyć, zapewne jest z tego powodu bardzo szczęśliwy. Dla miłośników jazzu była to podróż po bardzo szerokim polu tego gatunku. Podróż muzyczna, w której uczestnikom towarzyszyli najwyższej klasy przewodnicy.

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%

Zdjęcia ilość zdjęć 31