› rozwój i edukacja
06:24 / 12.01.2017

Filmowa opowieść o wilkach, jeleniach sika i czaplach (+wideo)

Filmowa opowieść o wilkach, jeleniach sika i czaplach (+wideo)

fot. archiwum Nadleśnictwa Elbląg / fot. Tadeusz Baraniecki

Zakończyły się zdjęcia w Nadleśnictwie Elbląg i trwa montaż filmu z dzikimi zwierzętami w roli głównej głównej. Na razie obejrzycie jak sobie radzą w deszczu trzy czaple białe (Ardea alba) z jeziora Druzno. Zobaczymy także jelenie sika (Cervus nippon), które cesarz Japonii podarował cesarzowi Niemiec na początku XX wieku. Nie zabraknie otoczonych złą sławą wilków i trudnych do sfotografowania nocnych popielic oraz borsuków chowających się w norach.

Nadleśnictwo Elbląg zdecydowało o powstaniu filmu o urodzie kadyńskich lasów, Mierzei Wiślanej, jeziora Druzno i okolic oraz Wysoczyzny Elbląskiej.

Zdjęcia trwały rok, ponieważ chcieliśmy pokazać piękno przyrody podczas wszystkich czterech pór roku. Ponadto fotografowanie zwierząt wymaga czasu. Na jedno ujęcie trzeba czekać nawet kilka godzin. Pokażemy wilki, popielice, borsuki, czaple i jelenie sika

- wyjaśnia Jan Piotrowski, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Elbląg.

Autorem zdjęć jest Tadeusz Baraniecki z Natura Film. Zdobył kilkanaście pierwszych lub drugich miejsc w konkursach na filmy i zdjęcia o przyrodzie. Były też emitowane w programie telewizyjnym „Ostoja”.

Urodziłem się stosunkowo niedawno – w połowie lat 90 ubiegłego wieku – przez co nie było mi dane zobaczyć pospolitych, jak na ówczesne czasy głuszców, cietrzewi, krasek… ale dzięki takiej, a nie innej dacie mogę obserwować potężne zlotowiska żurawi oraz mnogości orłów i orłanów nad moją głową

- tak mówi o sobie Tadeusz Baraniecki.

Podczas kręcenia ujęć do filmu poświęcenia wymagało uwiecznienie zachowania się trzech czapli białych w strugach letniego deszczu na jeziorze Druzno. 

Fragment fimu można obejrzeć tutaj.

Osobliwością filmu będą jelenie sika z kadyńskich lasów.

Nadleśnictwo Elbląg jako jedno z nielicznych w Polsce może pochwalić się jeleniami sika /Cervus nippon/ na swoim terenie. Przybyły w darze Cesarza Japonii dla Cesarza Niemiec Wilhelma II, a miało to miejsce na początku XX wieku

- tłumaczy Piotrowski.

Film  obejrzymy w lutym. Producenci chcą z nim dotrzeć do jak największej liczby osób, by pokazać jak piękny jest nasz region.

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%