Nie ulega wątpliwości, że brydż to trudna gra, wymagająca umiejętności myślenia strategicznego i analitycznego. Mówi się o nim, że to gra dżentelmenów i dawniej po prostu nie do pomyślenia było, by ktoś nie potrafił w niego grać. W Polsce zdobywał coraz większą popularność już w latach 20. ubiegłego wieku. A w Elblągu?

Na przestrzeni lat miłośnicy spędzania czasu przy wspomnianej grze karcianej wypracowali szereg pojęć, którymi określali przeróżne elementy rozgrywki, rozdania czy sposoby gry. Podnosiło to w pewnym sensie prestiż brydża, czyniąc z niego grę elitarną, bowiem tylko wtajemniczeni wiedzieli co oznaczają poszczególne terminy.

Najprościej można o brydżu powiedzieć, iż jest to gra karciana oparta na swoistym "licytowaniu", a następnie na realizacji pewnego "kontraktu", wynikającego z rezultatu licytacji. W grze zawsze bierze udział czworo graczy, którzy tworzą dwie rywalizujące ze sobą pary. Gdy jedna z par stara się zrealizować wspomniany wcześniej kontrakt, przeciwnicy robią wszystko, by to uniemożliwić, O sukcesie danej pary decyduje okreslona liczba tzw. lew (inaczej tzw. wziątek, są to cztery karty, ułożone na stole zgodnie z ruchem wskazówek zegara). Podczas gry korzysta się ze standardowej talii kart.

Czym jest ujęta w tytule forta, inwit czy dubleton? Ten ostatni oznacza dwie karty o takim samym kolorze lub tzw. kolor dwukartowy. Inwit to określenie, stosowane wobec swoistej zachęty przeciwnika, by podbił on licytację, natomiast forta oznacza kartę, pozostającą po zgraniu starszych kart. Jeśli gracz ją wykorzysta, zyska lewą w danym rozdaniu.

Miłośnicy brydża skupiają się w stosownych organizacjach m. in. w Bielsku-Białej, Częstochowie, Tarnowie i Włocławku. Również w naszym mieście brydżyści podjęli podobną inicjatywę, tworząc w 2006 roku Elbląskie Stowarzyszenie Brydża Sportowego. Jego członkowie biorą udział w rozgrywkach na szczeblu lokalnym, wojewódzkim i krajowym. Ideą, jaka przyświeca działalności tej organizacji, jest popularyzacja brydża sportowego.