Fotoradary wracają! Najpierw Warszawa, potem reszta kraju?
fot. archiwum elblag.net
Straż Miejska miasta stołecznego Warszawy podpisała umowę użyczenia 27 urządzeń stacjonarnych tzw. fotoradarów - po wielomiesięcznych negocjacjach - Głównemu Inspektoratowi Transportu Drogowemu. To oznacza, że już wkrótce odłożone do lamusa z dniem 1 stycznia 2016 roku urządzenia, powrócą na ulice polskich miast. Póki co stać na to tylko Warszawę, ale być może za jakiś czas pojawią się kolejne miasta, które przywrócą ten rodzaj kontroli drogowej.
Dla jednych straszak na kierowców, którzy zbyt chętnie dociskają pedał gazu swojego samochodu na odcinkach z ograniczoną prędkością, a dla drugich maszynka do zarabiania pieniędzy, która kompletnie nie poprawia bezpieczeństwa na drogach. Z dniem 1 stycznia br. Straż Miejska została pozbawiona możliwości przeprowadzania kontroli fotoradarowej zgodnie z nowelizacją ustawy o ruchu drogowym. Teraz GITD chce ponownie je uruchomić, na początek w stolicy. Zanim zacznie na nich zarabiać, będzie musiała dostosować je do ogólnopolskiego systemu, a to koszt w wysokości od 20 do 50 tys. zł. Inspektorat złożył jednak propozycję innymi miastom, aby na własny koszt takie dostosowanie przeprowadziły. Wątpliwości samorządów są spowodowane główne kosztami.
W Elblągu także kierowcy od wprowadzenia nowych przepisów nie muszą przejmować się tym, że otrzymają drogie zdjęcie wykonane fotoradarem. Mimo wszystko - jak informuje podkom. Krzysztof Nowacki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu - kontrole prędkości są wykonywane za pomocą tzw. "suszarek".
- Elbląg korzysta z laserowych mierników prędkości i pomiary są wykonywane ręcznie przez funkcjonariuszy. Druga sprawa jest taka, że ciężko powiedzieć, czy brak fotoradarów coś zmienił. Nasze miasto ma taką charakterystykę, że jest bardzo dużo skrzyżowań ze światłami i dlatego w przeciwieństwie do innych miast, nie ma tak wielu możliwości do rozpędzenia się.
Czy do Elbląga powinny powrócić fotoradary? Poprawią one bezpieczeństwo na miejskich ulicach? Oddajemy głos w wasze ręce.