Franczyza - czy to dobry biznes?
Po okresie ogromnej popularności sklepów wielkoformatowych, które od lat 90-tych zachwycały Polaków asortymentem z całego świata, nastąpił zauważalny zwrot konsumentów ku wygodnym i szybkim zakupom w mniejszych punktach. To zjawisko przekuwają na swój sukces franczyzobiorcy małych i wygodnych sklepów.
Wielogodzinne wycieczki po hipermarketach znajdujących się na obrzeżach miast straciły na popularności, a współczesny kupujący zdecydował, że woli zaoszczędzić swój czas i wysiłek, kierując kroki do sklepu znajdującego po drodze do lub z pracy, szkoły i miejsca zamieszkania. Pokazują to w jasny sposób badania marketingowe, według których ok. 72% Polaków robi najchętniej zakupy w bliskim sąsiedztwie. Zyskują na tym małe i wygodne sklepy convenience, proponujące coraz częściej produkty na wynos, gotowe do zjedzenia na miejscu lub podgrzania w domu. Półka tego rodzaju asortymentu rośnie z roku na rok, zdobywając nowych fanów.
Optymalizacja czasu i wysiłku to jednak nie jedyne powody zmiany zwyczajów zakupowych. Nie ma co ukrywać, lubimy załatwiać wiele spraw w jednym miejscu, dlatego sklepy oferujące jednocześnie szeroki zakres usług i ciekawy asortyment są chętniej odwiedzane od innych. Polacy należą do dość tradycyjnych konsumentów, którzy w pośpiechu codziennego życia stawiają na marki znane i lubiane. Przywiązujemy się także do „swoich” sklepów i ulubionych sprzedawców, cenimy sobie lokalność i coraz chętniej wspieramy dzielnicowe lub miejskie inicjatywy. W tym kontekście „nowy osiedlowy” występujący pod powszechnie znaną marką, zyskuje stałych klientów i realną szansę na sukces.
Własny biznes pod znanym logo
Obecny zwrot konsumentów ku małym sklepom wykorzystują przedsiębiorcy, którzy coraz chętniej przystępują do systemów franczyzowych znanych marek. Często bowiem zdarza się, że właśnie te niewielkie sklepy zrzeszone są pod wspólnym logo znanej sieci i prowadzone na zasadach franczyzy. Franczyza to propozycja dla osób, które marzą o własnym biznesie, ale nie koniecznie mają pomysł, doświadczenie i zdają sobie sprawę z zagrożeń czekających na osoby nowe na rynku. Dobry franczyzodawca oferuje to, czego samodzielnemu przedsiębiorcy brakuje najczęściej – stałe wsparcie podczas prowadzenia biznesu, szkolenia, wieloletnie doświadczenie, know-how i gwarancję stałego przychodu. Wiedzą o tym franczyzobiorcy sieci Żabka, firmy, która obecna jest na rynku już od niemal 20 lat. Szyld Żabki w tym czasie na stałe wpisał się w handlowy krajobraz polskich miast i miasteczek, a asortyment sklepów ewoluował wraz z potrzebami konsumentów.
Do grona franczyzobiorców Żabki dołączył niedawno pan Michał Golicz, który obecnie prowadzi sklep w Gliwicach, a wcześniej przez 10 lat pracował w Anglii. – Po powrocie z emigracji zainteresowałem się ofertą Żabki ze względu na możliwość otwarcia sklepu pomimo braku doświadczenia w handlu – opowiada nowy franczyzobiorca. – Żabka zapewnia franczyzobiorcom pakiet szkoleń, które przygotowują do prowadzenia sklepu. Niezwykle istotne jest dla mnie także to, że zawsze gdy mam jakiś problem, mogę skontaktować się z kimś z firmy, w moim przypadku z partnerką ds. sprzedaży oraz szkoleniowcem z czasów przystąpienia do sieci. Wiem, że mogę liczyć na ich pomoc – podsumowuje pan Michał.
Jaki wkład własny?
Aby rozpocząć współpracę z siecią Żabka wystarczy kwota bliska 5000 zł, a więc stosunkowo nieduża w porównaniu do innych systemów franczyzowych. Gwarantowany przychód podstawowy, przy prawidłowym wykonywaniu umowy franczyzowej, wynosi 6500 zł. Firma zadbała również o franczyzobiorców, którzy dopiero zaczynają budować grono swoich klientów. Aby ułatwić im wdrożenie się w prowadzenie biznesu, zapewnia finansowy parasol ochronny w ciągu pierwszych 3 miesięcy prowadzenia działalności. A jak wygląda rozmowa rekrutacyjna? – Podczas spotkania z informacyjnego dowiedziałem się wiele na temat prowadzenia sklepu sieci Żabka. Poznałem wszystkie plusy i minusy współpracy. Potem musiałem jeszcze skonsultować to z moją partnerką, która początkowo była sceptyczna, ale ostatecznie podjęliśmy decyzję, że by spróbować. Pojechałem na szkolenie i dzisiaj prowadzę sklep już od kilku miesięcy.
Spokojny start
Franczyzobiorca Żabki na start otrzymuje atrakcyjne warunki współpracy, które ułatwiają mu rozwinięcie skrzydeł w handlu. Sieć zapewnia w pełni wyposażony i zatowarowany lokal, który posiada szyld jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek na rynku. Zaufanie i lojalność klientów do tego znanego szyldu przekłada się codziennie na liczbę paragonów. Natomiast centralnie zarządzana logistyka umożliwia zamówienie brakującego towaru za pomocą kilku kliknięć na komputerze. Pan Michał podkreśla, że w prowadzeniu Żabki docenia przede wszystkim wsparcie marketingowe sieci. – Podoba mi się, że sieć pamięta o wszystkich wydarzeniach i okazjach, na które warto przygotować specjalne promocje. Dzięki temu sklep ciągle się zmienia i przyciąga nowych klientów, a ja cieszę się, że sam nie muszę się o to martwić. To franczyzodawca pamięta o tym, aby na zbliżające się święta, np. walentynki, zaproponować klientom atrakcyjną cenę bombonierek, a mi przypomnieć o zamówieniu większej ilości czekoladek. To bardzo komfortowa sytuacja. – podkreśla młody przedsiębiorca.
Pan Michał na pytanie, czy poleciłby prowadzenie sklepu w systemie franczyzowym Żabki osobom wracającym z pracy za granicą, odpowiada: – Oczywiście, Żabka to bardzo korzystny model biznesowy i dynamicznie rozwijająca się sieć. Wsparcie, które otrzymuje franczyzobiorca to gwarancja sukcesu.
Jak pokazuje przykład pana Michała, droga do własnego biznesu nie musi być wyboista, korzystając ze sprawdzonego modelu biznesowego można ograniczyć nie tyko ryzyko niepowodzenia, ale także wpisać się swoim małym i wygodnym sklepem w obecne trendy.