Sierpień 2015. Na łamach naszej gazety u ukazuje się artykuł oraz zdjęcia dokumentujące to, jak wygląda Gęsia Góra. Przypominamy, że miejsce to zostało kompletnie zmodernizowane za prawie 130 tys. zł. Na zdjęciach zaprezentowaliśmy bardzo przygnębiający widok – możecie sprawdzić szczegóły klikając TUTAJ. A co się zmieniło dziś?

Korzystając z tego, że aura zimowa jest przez ostatnie dni wyjątkowo łaskawa, postanowiliśmy ponownie odwiedzić Gęsią Górę – punkt widokowy zmodernizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego za prawie 130 tys. zł. Jak wygląda dziś? Czy wszechobecne akty wandalizmu nadal występują? Czy być może elblążanie poszli po rozum do głowy i przestali niszczyć te wyjątkowe miejsce? Cóż, mamy dobre wiadomości.

Niezwłocznie po poprzedniej publikacji skontaktowaliśmy się Urzędem Miejskim. Zapewniono nas, że przynajmniej część usterek zostanie naprawionych. I najwidoczniej tak się stało – teren jest uprzątnięty (nie liczymy rozbitych butelek pomimo licznych śmietników – mentalności niektórych osób nie zmienimy), stoliki drewniane z kilkunastocentymetrowymi dziurami zostały wymienione. Najbardziej zniszczone jest nadal zadaszenie tarasu – plastik w wielu miejscach popękał, w niektórych jest zniszczony przez człowieka. Podsumowując – nie jest źle.

Sezon wiosenny i letni dopiero przed nami. Czas wypoczynku, grillów, ognisk ale i też spotkań „przy piwku” również. Czy Ci, którzy odwiedzą to miejsce, uszanują czyjąś pracę i nasze pieniądze? Liczymy na to, że tak. Mało miejsc w Elblągu, które są po prostu przyjemne. Gęsia Góra to jedno z nielicznych. Uszanujmy to.